W niecodzienną rolę musieli się wcielić niemieccy policjanci. Udawali kaczory, żeby uratować dwa pisklęta uwięzione w rurze kanalizacyjnej. Najwidoczniej byli wiarygodni, bo kaczuszki uwierzyły i wyszły z pułapki.
Historia wydarzyła się w Wiesbaden w Hesji. Jeden z przechodniów zadzwonił na policję po tym jak zauważył, że para kaczuszek wpadła do studzienki kanalizacyjnej. Gdy przyjechał radiowóz, pisklęta były już tak przerażone, że schowały się w rurze.
Funkcjonariusze zdjęli kratkę ściekową, ale nie mogli ich dosięgnąć. Wtedy zaczęli kwakać. Zaintrygowane maleństwa opuściły rurę, by zobaczyć co się dzieje i dalej ich ewakuacja potoczyła się już bez przeszkód.