Impreza w domu, wspólne wyjście do knajpy, a może kino i teatr? Bak bawią się studenci? Jak odreagowują stresy i realizują pasje? Jeden ze sposobów to własny kabaret.
Własną grupę kabaretową założyło kilkoro studentów z Wrocławia. Swój kabaret nazwali Pralka. To odskocznia od życia codziennego, od jakiejś nudy, monotonii - mówi Hania Misiak z kabaretu.
Opowiada też o nowym programie grupy, zatytułowanym „Panu, pani damy z Bani” - przy czym Bania to dresiarz. Śmiejemy się z rzeczy uniwersalnych. Myślę, że widownia nie będzie miała problemu ze zrozumieniem naszego dowcipu - twierdzi Hania.