Brudne plaże, zakaz kąpieli od lat i brak turystów - to obraz Mikoszewa, małej miejscowości letniskowej leżącej nad samym morzem u ujścia Wisły. Czy jest szansa, by to zmienić?

REKLAMA

Kiedyś w Mikoszewie były ośrodki wypoczynkowe. Ludzie przyjeżdżali mimo że nie można się było kąpać. Kiedy państwowe zakłady zaczęły padać, w zapomnienie popadały również ośrodki wypoczynkowe. Turystów tam nie ma, a wszystko przez Wisłę, która jest brudna. Dawniej był również rezerwat, ale teraz nawet ptaki się stamtąd wyprowadziły. Na plaży w Mikoszewie można znaleźć śmieci wszelkiego autoramentu, wpływają do morza z Wisły, a morze oddaje je na brzeg.

Mieszkańcy Mikoszewa co roku czekają na kolejne wyniki badań sanepidu. Tej wiosny po raz pierwszy od 20 lat wstępne badania są pozytywne, ale czy następne przewidziane za miesiąc to potwierdzą, tego nie wiadomo.

11:50