Fale radiowe niskiej częstotliwości zarejestrowała sonda Cassini w pobliżu powierzchni Jowisza - podał serwis internetowy NASA.
Naukowcy z Uniwersytetu w Iowa w USA zmienili fale radiowe na dźwiękowe uzyskując w ten sposób swoisty "głos kosmosu”. Trudno jest określić do czego podobny jest dźwięk uzyskany w ten sposób. Fale radiowe z których "powstał" zostały zarejestrowane 1 stycznia w odległości ok. 10 milionów kilometrów od powierzchni planety. W skali kosmosu, to bardzo niewiele. Dźwięki były "niesione" przez tzw. wiatr słoneczny, czyli cząstki, które "wyrywają się" z powierzchni Słońca.
Misja sondy jest wynikiem współpracy Amerykańskiej Agencji Kosmicznej (NASA), Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) i Włoskiej Agencji Kosmicznej (ISA). 30 grudnia Cassini przeleciała koło Jowisza, gdzie badała pole magnetyczne planety oraz natężenie wiatru słonecznego. Siła grawitacyjna Jowisza pomogła nabrać większej prędkości i zbliżyć się do swojego ostatecznego celu - przyspieszyła wykorzystując siłę grawitacji Jowisza i zaczęła zbliżać - Saturna.
Foto EPA
00:00