Poglądy polityczne człowieka nie zawsze są rezultatem dogłębnych przemyśleń i szczegółowych rozważań na temat każdej wady i zalety wybranego podejścia, lecz mogą bezpośrednio zależeć od poziomu zaspokojenia potrzeb fizjologicznych organizmu.

REKLAMA

Duńscy naukowcy z Aarhus University stwierdzili, iż osoby odczuwające głód są w większym stopniu skłonne popierać ideę państwa opiekuńczego i nawoływać do pomocy biednym niż osoby odczuwające sytość.

Uczestników badania proszono o powstrzymanie się od spożywania pokarmów na czas 4 godzin, a po ich upływie częstowano ich napojem o dużej lub zerowej zawartości cukru.

Okazało się, że badani o niskim poziomie cukru we krwi byli bardziej zaangażowani we wspieranie koncepcji państwa socjalnego. Jednak dodatkowy eksperyment pokazał, iż skłonność do popierania idei państwa opiekuńczego nie była spowodowana współczuciem, jakie ogarnęło badanych pod wpływem głodu na myśl o ubogich obywatelach, lecz wynikała z pobudek egoistycznych i chęci zapewnienia sobie bezpieczeństwa w przyszłości.

Intuicyjna potrzeba opieki ze strony państwa jest następstwem toku rozumowania odziedziczonego po naszych przodkach, którzy usiłowali uniknąć głodu i zapewnić sobie ciągłość zasobów, licząc na to, że w razie nieudanego polowania otrzymają pomoc od bardziej zaradnych współplemieńców.

(jad)

Medexpress.pl