Krótkowzrocznosć to najbardziej powszechna wada wzroku na świecie. Mimo to dotąd nie było wiadomo jakie są jej genetyczne przyczyny. Najnowsze badania rzuciły na problemy z naszymi oczami nowe światło. Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Singapuru odkryli geny, które mogą mieć wpływ na zdolność oka do skupiania obrazu na soczewce.
Okazuje się, że krótkowzroczność, będąca często następstwem nadmiernego wzrostu gałki ocznej, wiąże się z nieprawidłowym działaniem pewnych genów. Co ciekawe, u Europejczyków istotne znaczenie ma inny gen, niż u Azjatów. Udało sie teraz zidentyfikować oba. Badania prowadzone wsród Anglików, Holendrów i Australijczyków pokazały, że za krótkowzroczność odpowiadają prawdopodobnie nieprawidłowe warianty genu RASGRF1. U Chińczyków i Japończyków "winowajcą" jest z kolei gen CTNDD2.
Jak pisze czasopismo "Nature Genetics", są poważne szanse, że dzięki tym odkryciom łatwiej będzie leczyć stany silnej krótkowzroczności. Terapie genetyczne, to w większości przypadków wciąż jeszcze melodia przyszłości, ale właśnie dla chorób oczu udało się już ich skuteczność potwierdzić. Oko ma małe rozmiary, jest łatwo dostępne i może być regularnie badane nieinwazyjnymi metodami. Dzięki temu można dokładnie śledzić postepy ewentualnej terapii.