Dzisiaj w Polsce tajemnicza przesyłka z białym proszkiem na kilka godzin sparaliżowała pracę gdańskiego ośrodka telewizji publicznej. Teraz substancja badana jest w laboratoriach. To już drugi przypadek podobnego alarmu w ciągu ostatnich dwóch dni w Trójmieście.
Wczoraj podobną przesyłkę otworzono w Komendzie Miejskiej Policji w Gdyni. Na oddziale zakaźnym szpitala wojewódzkiego w Gdańsku przebywa 11 osób, które miały kontakt z tymi przesyłkami. O godzinie 09:30 sekretarka dyrektorów gdańskiej telewizji otwierała codzienną pocztę. Z jednej z kopert wysypał się biały, niezidentyfikowany proszek. Szef telewizji Marek Formela powiadomił straż zakładową i policję. W tym czasie w budynku telewizji przebywało około 50 osób. Straż pożarna podjęła decyzję o odizolowaniu gmachu telewizji. O godzinie 14 do szpitala zakaźnego odwieziono 3 osoby, które miały kontakt z proszkiem. Strażak ubrany w specjalny kombinezon wyniósł kopertę w worku foliowym przed drzwi wejściowe, gdzie leżała do godziny 16. Teraz jej zawartość badana jest w dwóch miejscach – w Gdańsku i Warszawie. Wojewoda pomorski Tomasz Sowiński uspokaja, że mieszkańcom województwa nic nie grozi. Wojewoda nie wyklucza także, że w obu przypadkach może to być głupi żart.
22:45