Hong Kong ponownie zaatakowała ptasia grypa. Władze miasta przestrzegają, że wirus ulega szybkim mutacjom. Zapewniają też, że robią wszystko, by tym razem nie okazał się on tak zabójczy dla ludzi jak 5 lat temu. Z powodu ptasiej grypy zmarło wtedy 6 osób.

REKLAMA

"Na razie nie ma żadnych naukowych dowodów, że wirus, który zaatakował populację naszych kurczaków jest w jakiś sposób spokrewniony, lub podobny do tego, który zaatakował również ludzi w 1997 roku" – powiedział przedstawiciel władz miasta. Ludzie są jednak pełni obaw. Tylko najodważniejsi decydują się na kupno na przykład świeżego kurczaka. Sklepy z drobiem, zwykle pełne o tej porze roku (kura jest tradycyjną potrawą przed chińskim nowym rokiem księżycowym, obchodzonym w przyszłym tygodniu) teraz świecą pustkami.

10:35