Miłośnicy astronautyki interesują się obecnie głównie misją promu Discovery. Nie oznacza to jednak, że poza tym nic ciekawego na orbicie się nie dzieje. Jak poinformowano, sukcesem zakończyła się operacja wyniesienia w przestrzeń kosmiczną prywatnego satelity Genesis 1.
Genesis 1 to eksperymentalna stacja kosmiczna w formie nadmuchiwanego balonu. Na pomysł jej budowy wpadł amerykański milioner, właściciel sieci hoteli – Robert Bigelow.
Satelita ma pomóc w testowaniu projektu, który w przyszłości miałby doprowadzić do wyniesienia na orbitę całej nadmuchiwanej stacji. Idea nie jest nowa – interesowała się nią NASA, ale ostatecznie pomysł porzucono ze względu na zbyt wysokie koszta.
Bigelow potwierdził, że Genesis 1 pracuje poprawnie, rozwinięto już panele słoneczne. Satelita ma przekazywać na Ziemię obraz z kilku zamontowanych na nim kamer. Jego misja ma potrwać 5 lat.
Budowa kosmicznego zestawu balonów mieszkalnych ma zostać ukończona w 2015 r. Bigelow jest gotów wydać na to pół miliarda dolarów.