Co roku tysiące turystów z uwagą śledzi każdy ruch świstaka Phila, mieszkającego w drewnianej klatce w Punxsutawney w zachodniej Pensylwanii. Co roku, właśnie drugiego lutego, świstak rozgląda za swoim cieniem. Jeśli go nie zobaczy, oznacza to, że wiosna jest tuż tuż. Jeśli zaś ujrzy swój cień - mieszkańców Pensylwanii czeka jeszcze sześć tygodni zimy.

REKLAMA

Antoni Gucwiński, dyrektor wrocławskiego ZOO powiedział naszemu radiu, że świstak ujął ludzi swoim charakterystycznym głosem. Bardzo dużo świstaków żyje w Tyrolu, gdzie są rozpieszczane, podobnie jak krakowskie gołębie:

Dzień Świstaka jest obchodzony od 1889 roku. Nic więc dziwnego, że świstak stał się bohaterem filmu zatytułowanego - rzecz jasna - "Dzień Świstaka".

14:45