Firma SpaceX wystrzeliła dziś z bazy Kennedy Space Center na Florydzie dwa lądowniki księżycowe należące do firm z USA i Japonii. Dla amerykańskiej Firefly Aerospace to dziewicza misja na Księżyc, dla japońskiej iSpace - druga. Jej pierwszy lądownik rozbił się na Księżycu dwa lata temu. Sondy wystartowały na pokładzie rakiety Falcon 9 i zostały pomyślnie umieszczone na właściwych trajektoriach odpowiednio nieco ponad godzinę i nieco ponad półtorej godziny po starcie. Pierwszy stopień rakiety Falcon 9 pomyślnie wylądował na platformie "Just Read the Instructions" na Atlantyku.

REKLAMA

Firefly Aerospace z siedzibą w Teksasie umieści na Księżycu 10 zamówionych przez agencję NASA instrumentów badawczych, które - jak pisze agencja AP - mają "pogłębić wiedzę o Księżycu i przygotować się do przyszłych załogowych misji". Lądownik Blue Ghost - nazwany na cześć gatunku amerykańskich świetlików - powinien dotrzeć na Księżyc jako pierwszy, na początku marca. Ma wylądować w pobliżu wulkanicznej formacji zwanej Mons Latreille w obrębie Mare Crisium (Morza Przesileń), położonej w północno-wschodniej części widocznej strony Księżyca.

Falcon 9 is vertical on pad 39A in Florida ahead of tonight's launch of the @Firefly_Space Blue Ghost and @ispace_inc RESILIENCE lunar landers to the Moon in ~3.5 hours from now https://t.co/0h1QaJCVyY pic.twitter.com/VJQMCg0shS

SpaceXJanuary 15, 2025

Dla Firefly Aerospace to pierwszy lot programu CLPS (Commercial Lunar Payload Services) dla NASA. Agencja zapłaciła Firefly 101 milionów dolarów za misję i kolejne 44 miliony dolarów za eksperymenty, które pozwolą przetestować technologię wiercenia gruntu, zbierania próbek regolitu, możliwości globalnego systemu nawigacji satelitarnej, odporne na promieniowanie systemy komputerowe oraz metody ograniczania wpływu pyłu księżycowego. Zebrane dane mogą również przynieść korzyści ludziom na Ziemi, dostarczając informacji o tym, jak pogoda kosmiczna wpływa na naszą planetę.

Deployment of @Firefly_Spaces Blue Ghost lunar lander confirmed pic.twitter.com/6HpA2Xl7cM

SpaceXJanuary 15, 2025

Celem japońskiego lądownika RESILIENCE jest położone dalej na północ Mare Frigoris (Morze Zimna). Jego podróż potrwa 4-5 miesięcy, a po lądowaniu ma umieścić na Srebrnym Globie mikrołazik TENACIOUS o wadze 5 kilogramów, który będzie krążył wokół lądownika i prowadził badania tamtejszego regolitu. RESILIENCE przewozi również urządzenie do elektrolizy wody, moduł do produkcji żywności, a także m.in. "dysk pamięci" zawierający najnowszy rejestr programu UNESCO Pamięć Świata, inicjatywy mającej na celu zachowanie dziedzictwa dokumentalnego ludzkości oraz małą czerwoną rzeźbę "Moonhouse" autorstwa szwedzkiego artysty Mikaela Genberga. Firma iSpace nie ujawniła pełnych kosztów ponownej misji, podała tylko, że będą one niższe niż przy poprzedniej próbie.

Deployment of the @ispace_inc RESILIENCE lunar lander confirmed pic.twitter.com/ep3N05MkTm

SpaceXJanuary 15, 2025

iSpace zapowiada, że jego druga bezzałogowa misja na Księżyc zakończy się sukcesem, podkreślając, że wyciągnięto wnioski z nieudanej próby sprzed prawie dwóch lat. W kwietniu 2023 roku pierwszy statek kosmiczny firmy wykonał na Księżycu "twarde lądowanie", co zniweczyło plany zyskania miana pierwszej prywatnej firmy, która bezpiecznie wyląduje na Księżycu. Osiągnięcie to udało się w zeszłym roku firmie Intuitive Machines z siedzibą w Houston. Jej sonda wylądowała co prawda pod niewłaściwym kątem, ale była w stanie przeprowadzić testy i przesłać zdjęcia.

Dotychczas tylko pięć krajów z powodzeniem umieściło swe obiekty na Księżycu. To Stany Zjednoczone, były Związek Sowiecki, Chiny, Indie i Japonia. USA pozostają dotąd jedynym krajem, który wysłał na Księżyc ludzi. Program NASA Artemis ma na celu powrót astronautów na Księżyc przed końcem obecnej dekady.