Straszny żar się leje z nieba. Ponad 30°C jest dziś w wielu regionach Polski. Lekarze zalecają, by osoby starsze, mające problemy z układem krążenia i chore na serce nie wychodziły z domów.
We Wrocławiu termometry wskazują 33 stopnie Celsjusza w cieniu. Tak samo mocno praży w Opolu i w Poznaniu. W Warszawie, Lublinie i Krakowie „tylko” 30 stopni. To wymarzona pogoda dla plażowiczów (choć i tu trzeba zachować umiar), ale koszmar dla ludzi starszych czy chorych.
Lekarze zalecają, by szczególnie między godzinami 12 a 16 - wtedy słońce grzeje najmocniej - astmatycy, „ciśnieniowcy”, czy „sercowcy” pozostali w domach. Warto też pamiętać o uzupełnianiu płynów – najlepiej wypić dziennie 2 litry wody mineralnej, bo przy takiej pogodzie nasz organizm potrzebuje dużo więcej wody niż zwykle.
Pamiętajmy też o zwierzętach, one także cierpią w taką pogodę. Wychodząc z domu należy zadbać, by nasze psy czy koty miały dostęp do wody. Należy też pamiętać, by nigdy nie pozostawiać swojego zwierzaka w zamkniętym samochodzie.
Jutro będzie już chłodniej, na upał będą narzekać mieszkańcy Podkarpacia, w pozostałych regionach temperatura spadnie nawet o kilkanaście stopni. Weekend natomiast w całym kraju chłodny i deszczowy.