Zbliżają się święta, czas prezentów - w tym także bardzo popularnych wśród dzieci gier komputerowych. Niestety, amerykańscy naukowcy mają kolejne argumenty przemawiające za tym, że brutalne gry prowadzą do bardziej agresywnych zachowań wśród graczy.
Entuzjaści gier odpierali dotąd zarzuty, twierdząc, że to ludzie z natury bardziej agresywni mają większą skłonność do uczestniczenia w przemocy na ekranie komputera. Okazuje się jednak, że związek przyczynowy między czasem spędzony na wirtualnym strzelaniu a stosunkiem do przemocy w życiu istnieje.
Badacze z uniwersytetu Missouri-Columbia stwierdzili, że u zagorzałych graczy słabnie reakcja mózgu na przejawy przemocy i brutalności. Równocześnie jednak nie zmienia się podejście do innych budzących emocje obrazów – np. widoku cierpiących dzieci czy martwych zwierząt.
Jeśli więc brutalne gry szczególnie osłabiają wrażliwość na pewne formy przemocy, mogą się przyczyniać do zwiększenia agresji w świecie realnym.