Dobra wiadomość dla urlopowiczów z Sopotu. Poranna bryza zepchnęła w głąb Zatoki Gdańskiej sinice, które od kilku dni "okupowały" wybrzeże. Jednak prądy morskie mogą sprawić, że glony powrócą i znów będą zagrażać kąpiącym się na trójmiejskich plażach.
Na wszystkich strzeżonych kąpieliskach od Gdyni przez Sopot po plażę na gdańskich Stogach od wczoraj wisi czerwona flaga, zakazująca kąpieli. Wszystko za sprawą sinic.
Spotkanie z żółtozielonkawymi glonami grozi wysypką, a w najgorszym razie, nawet zatruciem pokarmowym. W tym roku kolonie tych nieprzyjemnych glonów pojawiły się nieco wcześniej niż zwykle. Na szczęście żywot sinic nie jest długi – zwykle trwa kilka dni.
11:00