Czy wczasowicz, wypoczywający np. nad Bałtykiem może bez przeszkód korzystać z usług medycznych? Do tej pory mógł - kiedy zachorował, szedł do miejscowego lekarza i ten w ramach ubezpieczenia, przyjmował go. Teraz jednak okazuje się, że lekarze mogą po prostu nie przyjąć chorego wczasowicza.

REKLAMA

W czasach kas chorych, po przyjęciu pacjenta z innego województwa, lekarz przesyłał rachunek do swojej kasy. Oddziały rozliczały się później między sobą i wszystko działało bez zarzutu.

W przypadku NFZ lekarzowi zwraca się pieniądze za przyjęcie pacjentów jedynie z jego regionu. Za przyjezdnych chorych, lekarz nie dostanie ani złotówki: Nie mamy tutaj jasnego rozeznania, nie mamy żadnej jasnej podstawy prawnej, która pozwalałaby nam rozliczać się za tych ubezpieczonych. Czekamy na decyzję centrali - mówi Małgorzata Koszul z zachodniopomorskiego NFZ.

Zanim jednak centrala decyzję podejmie, swoją bezmyślnością może doprowadzić do bankructwa wiele przychodni i inne placówki medyczne. Najlepszym tego przykładem jest zachodniopomorskie pogotowie ratunkowe – już od kwietnia nie zwraca mu się pieniędzy za udzielanie pomocy chorym z innych województw. Posłuchaj relacji reporterki RMF Beaty Lubeckiej:

13:00