NASA opublikowała nowe, kolorowe obrazy topograficzne planety karłowatej Ceres, opracowane na podstawie zdjęć i pomiarów wykonanych przez sondę Dawn. Widać na nich dwie najbardziej zagadkowe struktury, zaobserwowane na jej powierzchni, tajemnicze białe plamy na dnie krateru Occator i równie zagadkową stożkową górę. Pochodzenia tych obiektów naukowcy wciąż nie są w stanie wytłumaczyć.
Zdjęcia, z pomocą kolorów obrazujące różnice wysokości powierzchni Ceres oraz najnowsze doniesienia na temat badań planety karłowatej przedstawiono podczas odbywającej się Nantes konferencji European Planetary Science. Ceres nie przestaje nas zachwycać i zadziwiać - podkreślił szef zespołu badawczego sondy Dawn, Chris Russell z University of California w Los Angeles.
Badacze przyznają, że dotychczas przeprowadzone eksperymenty i obserwacje przyczyniają się raczej do zwiększenia liczby pytań, niż odpowiedzi. Wciąż nie wiadomo, jakie jest pochodzenie jasnych plam obserwowanych na dnie krateru Occator, nie ma jasnego wytłumaczenia kształtu stożkowatej góry o wysokości sięgającej 6000 metrów. Jej zbocza są zaskakująco gładkie.
Nieregularny kształt kraterów na Ceres jest szczególnie interesujący, przypomina bowiem kratery, które obserwujemy na lodowym księżycu Saturna, Rei - mówi Carol Raymond z Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie. Są zupełnie inne, niż te, w kształcie spodków, które obserwowaliśmy na planetoidzie Westa - dodaje.
Kolejne zagadki przyniosły wyniki pomiarów z wykorzystaniem spektrometru neuronów i promieni gamma. Instrument wykrył trzy emisje wysokoenergetycznych elektronów, które mogą być wynikiem oddziaływania promieniowania słonecznego z powierzchnią Ceres. Zjawisko to na razie nie jest jednak w pełni zrozumiałe. To zaskakująca obserwacja i dopiero tworzymy hipotezy, które mogłyby to wyjaśnić - przyznał Russell.
Sonda Dawn jest w tej chwili na orbicie na wysokości 1470 kilometrów, z której wykonuje zdjęcia całej powierzchni Ceres. Pełny cykl obrazowania zajmuje około 11 dni, kierownictwo misji zaplanowało sześć serii zdjęć. Na przełomie października i listopada Dawn obniży swoją orbitę do najniższego poziomu 375 kilometrów. Sonda pozostanie na niej do końca misji, będzie zbierać dane i wykonywać zdjęcia do połowy 2016 roku.
Dawn to pierwsza w historii misja, która dotarła do planety karłowatej, a także pierwsza, która badała dwa różne ciała niebieskie. W 2011 i 2012 roku prowadziła obserwacje planetoidy Westa, 6 marca bieżącego roku weszła na orbitę Ceres.