Dwie ofiary śmiertelne, ponad 600 interwencji straży pożarnej, setki zwalonych drzew, dziesiątki zmiażdżonych samochodów i ponad czterdzieści uszkodzonych budynków - to tylko niektóre efekty nawałnic, które w nocy przeszły nad Mazowszem. Najgorzej jest w powiecie otwockim, tam strażacy wyjeżdżali na akcje aż pięćdziesiąt razy.
Nikt nie wie kiedy zostaną usunięte skutki wichury. Ci, którzy nie mają prądu pozostaną bez niego jeszcze przez kilka, kilkanaście godzin. Ci, którym wiatr uszkodził domy, będą je remontować przez tygodnie a nawet miesiące. Takich uszkodzonych budynków, w samym powiecie otwockim jest kilkanaście. W otwockim stanowisku kierowania telefon nie milknie. Strażacy są zgodni – nikt z nich nie pamięta tak niespokojnej nocy. Z mieszkańcami powiatu otwockiego rozmawiała reporterka RMF, Agnieszka Burzyńska. Posłuchaj jej relacji:
Foto: RMF
12:20