SpaceX wykonał szóstą próbę startu Starship. Start oglądał osobiście prezydent elekt USA Donald Trump. Nieco ponad miesiąc po udanym teście numer 5, podczas którego za pierwszą próbą Super Heavy powrócił na miejsce startu i został przechwycony przez ramiona wieży startowej, firma zamierza sprawdzić kolejne ulepszenia rakiety i pojazdu, które mają pomóc w pracach nad budową systemu wielokrotnego użytku. Tym razem się nie udało.

REKLAMA

Szósta próba Starshipa

Starship wraz z boosterem Super Heavy mają pomóc względnie tanio wynosić na orbitę największe ładunki. Mają mieć też kluczowe znaczenie dla planów powrotu ludzi na Księżyc i załogowej wyprawy na Marsa.

System Starship wystartował punktualnie o godzinie 23 czasu polskiego z Boca Chica w Teksasie. Pierwszy stopień megarakiety Starship nie został we wtorek udanie przechwycony przez mechaniczne ramiona wieży startowej w porcie kosmicznym firmy SpaceX w Teksasie i wylądował w Oceanie podczas szóstej próby pojazdu.

Po wyniesieniu statku Starship w przestrzeń kosmiczną, pierwszy stopień pojazdu, booster Super Heavy odłączył się od niego i wylądował pionowo w wodzie ok. 7 minut po starcie. Plan próby zakładał bezpieczne lądowanie w miejscu startu po przechwyceniu rakiety przez mechaniczne "pałeczki".

Jak powiedzieli prowadzący relację ze startu przedstawiciele firmy, "przechwycenie" rakiety zostało odwołane podczas lotu z powodu braku spełnienia odpowiednich kryteriów.

Był to szósty lot testowy Starship - statku kosmicznego, który ma zabrać astronautów z powrotem na Księżyc. Poprzedni miał miejsce 13 października i wtedy po raz pierwszy "pałeczki" złapały Super Heavy.

Na miejscu próbę Starship obserwował prezydent elekt Donald Trump w towarzystwie swojego bliskiego współpracownika i założyciela SpaceX Elona Muska.

Piąty testowy lot pojazdu Starship okazał się imponującym sukcesem. Cały świat obiegły filmy pokazujące powrót modułu Super Heavy na miejsce startu. Space X podkreśla, że także w przypadku górnego stopnia sprawdziły się dokonane w nim poprawki, co zaowocowało kontrolowanym wejściem w atmosferę i precyzyjnym wodowaniem w wyznaczonym obszarze Oceanu Indyjskiego.

Watch Starship's sixth flight test https://t.co/oIFc3u9laE https://t.co/acpdO2brbP

SpaceXNovember 16, 2024

Kolejny testowy lot Starship ma na celu rozszerzenie możliwości statku i boostera. Super Heavy ma ponownie wrócić na wieżę startową, a Starship odpali silnik Raptor w przestrzeni kosmicznej. Testowane będą zarówno poprawki osłony termicznej pojazdu, jak i modyfikacje manewrów wejścia w atmosferę i zejścia do Oceanu Indyjskiego.

Sukces pierwszej próby złapania boostera pokazał, że manewr jest jak najbardziej wykonalny. Lądowanie dostarczyło też danych, które zostały wykorzystane do dalszego doskonalenia aparatury i oprogramowania. Space X informuje, że prace dotyczące samego sprzętu dotyczyły zwiększenia poziomu niezawodności systemów napędowych i wytrzymałości konstrukcji. Zmodyfikowano też procedury zatwierdzenia parametrów lotu umożliwiających przeprowadzenie operacji przechwycenia boostera. Podobnie jak w przypadku piątego testowego lotu, ostateczną decyzję w sprawie powrotu Super Heavy na wieżę startową podejmie dyrektor misji, jeśli wszystkie warunki nie będą spełnione, booster automatycznie skieruje się na trajektorię prowadzącą do miękkiego wodowania w Zatoce Meksykańskiej.

Less than 24 hours to Starship's sixth flight test from Starbase https://t.co/oIFc3u9laE pic.twitter.com/ttJbcjot6K

SpaceXNovember 19, 2024

Space X uprzedza, że podobnie jak poprzednio, powracający booster będzie zwalniał z prędkości naddźwiękowych, co spowoduje słyszalne efekty dźwiękowe w okolicy strefy lądowania. To, jak silny grzmot usłyszą obserwatorzy, zależy zarówno od ich odległości od miejsca lądowania, jak i warunków pogodowych.

Górny stopień Starship poleci tą samą suborbitalną trajektorią, co w poprzednim teście lotu, z wodowaniem planowanym w Oceanie Indyjskim. Planowany jest większy kąt natarcia w końcowej fazie zejścia, by przetestować klapy i uzyskać dane, które pomogą w planowaniu przyszłych profili lądowania. Dodatkowym celem tego lotu będzie próba odpalenia w przestrzeni kosmicznej jednego silnika Raptor, co ma potwierdzić możliwość wykorzystania go do operacji zejścia z orbity w trakcie w pełni kosmicznych misji pojazdu Starship. Istotne znaczenie będą miały też testy nowych materiałów osłony termicznej i jej modyfikacji w miejscach, gdzie w przyszłosci bedą montowane zaczepy służące do przechwycenia pionowo lądującego Starshipa.

Space X zapowiada, że kolejne pojazdy, zaczynając od pojazdu planowanego na siódmy testowy lot, będą miały już więcej modyfikacji, w tym przeprojektowane przednie klapy, większe zbiorniki paliwa oraz najnowszą generacją płytek i wtórnych warstw ochrony termicznej.