Bociany będą miały problemy z powrotem z ciepłych krajów i to nie tylko ze względu na wojnę w Iraku – ptaki wracając do Polski, przelatują nad Eufratem i Tygrysem. Trudnym odcinkiem będą dla bocianów również Włochy. Każdej wiosny ptaki wędrowne stają się głównym celem włoskich myśliwych.
Niektóre włoskie media piszą, że bociany powracające z południa, natrafią na podwójną linię ognia: jedna w Iraku, druga w północnych regionach Włoch. Okazuje się bowiem, że tamtejsi myśliwi nie zawsze przestrzegają łowieckich reguł, a co gorsze także prawa.
Na Półwyspie Apenińskim możliwości łowieckie są ograniczone. Ustawa z 1992 roku nie zezwala na odstrzał pewnych gatunków w pierwszych miesiącach roku; myśliwym powinni zamknąć strzelby w szafie już pod koniec stycznia.
Jednak regiony posiadające dużą autonomię zaczynają uchwalać własne prawa. I to wbrew europejskiej konwencji ochrony ptaków wędrownych, które zakazują wiosną polowań na niektóre gatunki ptaków.
Takie polowania to zagrożenie dla wielu populacji. Co roku do Polski wraca coraz mniej ptaków. Posłuchaj relacji reportera RMF Daniela Wołodźki:
Foto: Archiwum RMF
18:55