Nadal nie udało się uruchomić nowego aparatu do radioterapii w Szpitalu Onkologicznym w Białymstoku. Blisko 2 lata temu doszło tam do poparzenia 5 kobiet. Na skutek awarii starego aparatu dawka promieniowania, którą otrzymały była kilkanaście razy większa.
Po tym tragicznym wypadku minister zdrowia obiecał placówce nowy aparat typu Neptun. Niestety, aparatu, któremu - dodajmy - lekarze byli przeciwni od samego początku, nie udało się uruchomić do dziś.
O problemach białostockiego szpitala z doktor Marzeną Juczewską rozmawiał reporter RMF Piotr Sadziński. Posłuchaj:
Foto: Archiwum RMF
13:00