Po niemal trzech latach prowadzonej w utajnieniu działalności kalifornijski startup ujawnił się przed światem ogłaszając, że chce dodać każdemu człowiekowi dodatkowe 10 lat pełnego energii życia. O jedno na razie firma się nie martwi – dostała na start 180 mln dolarów - informuje Bloomberg.
Laboratorium kalifornijskiego startupu znajduje się w Redwood City, w słynnej Dolinie Krzemowej. Tu, nieopodal Zatoki San Francisco, w opuszczonych magazynach handlowych firma Retro Biosciences Inc. umieściła swoje laboratorium.
Jak opisuje Bloomberg, szef startupu Joe Betts-LaCroix miał inny niż cała branża biotechnologiczna pomysł na rozpoczęcie działalności. Zamiast milionów dolarów wydanych na budowę laboratorium, w maju 2021 r. ściągnął do magazynów w Redwood City kontenery, połączył je, wyposażył w sieć i instalacje, aby jak najszybciej przystąpić do eksperymentów. Po dwóch miesiącach wypełnione myszami wiwaria stały się miejscem pracy specjalistów zatrudnionych przez Retro Biosciences.
Przede wszystkim jednak - jak podkreśla Bloomberg - "zamiast gonić za jednym super obiecującym związkiem lub terapią, zdecydowano się na jednoczesne prowadzenie pięciu ścieżek badawczych. Jest to bardzo ryzykowna i kosztowna strategia, możliwa tylko dzięki niezwykłemu wsparciu uzyskanemu przez firmę".
Retro Biosciences: Sam Altman-funded startup is aiming to extend human life by a decadehttps://t.co/R5W1pCdCLO
BreezyScrollDecember 20, 2023
Zastrzyku finansowego udzielił startupowi z Redwood City Sam Altman. Współzałożyciel OpenAI, firmy, która stworzyła ChataGPT, przekazał 180 mln dolarów na badania prowadzone przez ekipę, którą kieruje Joe Betts-LaCroix.
Bloomberg pisze, że po dwuletnim utajnieniu, Retro ujawniło, na czym skupia się w swoich badaniach. "Licząca około 50 osób firma składa się z niewielkich zespołów, których celem jest osiągnięcie przełomu w autofagii (usuwaniu uszkodzonych komórek), odmładzaniu osocza krwi i trzech programach badawczych związanych z tym, co branża biotechnologiczna nazywa częściowym przeprogramowaniem komórek" - informuje Bloomberg.
"Przeprogramowanie komórek to proces - sprawdzony w licznych eksperymentach na zwierzętach - w których starsze komórki można poddać działaniu kombinacji białek lub cząsteczek i przekształcić w znacznie młodsze komórki" - podkreśla Bloomberg, zaznaczając, że ten kierunek badań "uważa się za najbardziej obiecującą technologię długowieczności, jaka dotąd się pojawiła".
"Ludzie nie chcą umierać" - mówi szef Retro w rozmowie z Bloombergiem, podkreślając potrzebę dania nadziei na walkę ze starzeniem się.
"Nauka w tej dziedzinie nie jest lekarstwem na kryzys egzystencjalny lub chęć całkowitego uniknięcia śmierci. Jest wiele rzeczy, które mogą cię zabić. Ale ten rodzaj technologii może wydłużyć zdrowy styl życia ludzi o lata i jest to niesamowity dar dla ludzkości. Warto nad tym pracować" - przekonuje Joe Betts-LaCroix.
Retro Biosciences przekonuje, że tym razem nadzieja na dodatkowe "10 lat zdrowego życia dla każdego" nie jest już tylko chwytem marketingowym.
Według firmy "nauka stojąca za przeprogramowaniem komórek" sprawia, że znalezienie sposobu na długowieczność "jest teraz problemem inżynierskim".
"(Badacze - przyp. red.) uważają, że pełne odwrócenie wieku jest nie tylko osiągalne, ale także być może nieuchronne. Dlatego właśnie trwa wyścig" - podkreśla Bloomberg.