Większość Polek jest zadowolona zarówno ze swego wyglądu, jak i życia seksualnego – pokazały niepublikowane badania prof. Violetty Skrzypulec-Plinty z Katedry Zdrowia Kobiety Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, do których jako pierwszy dotarł serwis newsweek.pl.

Z sondażu przeprowadzonego wśród 556 mieszkanek aglomeracji śląskiej, które rozpoczęły już życie seksualne, wynika, że z dumą patrzą w lustro w niemal w każdym wieku. Zadowolone ze swego wyglądu przeważają we wszystkich kategoriach wiekowych z wyjątkiem tych pomiędzy 40. a 49. rokiem życia.

Prawdopodobnie za ten spadek winić należy kobiecy kryzys wieku średniego, obserwowane niekorzystne zmiany w wyglądzie, stereotyp 40-latki oraz świadomość, że kończy się powoli czas płodności - komentuje prof. Skrzypulec-Plinta, autorka raportu, który zostanie przedstawiony 6 listopada na konferencji "Kobieca intymność szyta na miarę". I zwraca uwagę, że z kolei badane 50+ są bardziej zadowolone ze swojego wyglądu.

Według prof. Skrzypulec-Plinty kobiety w większości pozytywnie rozwiązują kryzys starzenia się i przechodzą do kolejnego etapu życia z gotowością do czerpania przyjemności ze swojego ciała, do upiększania go. Jej zdaniem współczesna kultura zachodnia jest okrutna dla starzejących się kobiet.

Stereotypy, normy społeczne, wzorzec "babci" a nie kobiety dojrzałej sprawia, że trudno im realizować swoje potrzeby seksualne. Uważam, że to jest grupa wiekowa, która powinna dostać szczególną uwagę medyków estetycznych, seksuologów i psychologów. Ale nie tyle pod hasłem "przywracamy młodość", tylko raczej "odkrywamy piękno dojrzałości". Nie tylko ciało zmienia się przez całe życie, nasze spostrzeżenia i sądy o nim również. Mamy i babcie akceptujące swoje ciało, również swoją seksualność i cieszące się nią, dałyby lepszą lekcję kobiecości córkom i wnuczkom, niż codzienne seriale i silikonowe celebrytki. A to jest perspektywa warta starań... - powiedziała prof. Skrzypulec-Plinty.