"Myślami wciąż jestem na Ziemi, a nie w Kosmosie, ponieważ mam tu wciąż bardzo dużo zobowiązań" - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM Jakubem Rybskim Sławosz Uznański-Wiśniewski. Najwcześniej na początku maja wystartuje polska misja technologiczno-naukowa IGNIS na Międzynarodową Stację Kosmiczną, w której weźmie udział nasz astronauta. Uznański-Wiśniewski w przerwie od przygotowań na chwilę pojawił się w Warszawie, gdzie wziął udział w Konferencji Bezpieczeństwa organizowanej przez Europejską Agencję Kosmiczną w Arkadach Kubickiego Zamku Królewskiego.

  • Polska misja technologiczno-naukowa IGNIS ma wystartować najwcześniej na początku maja.
  • Podczas misji dr Sławosz Uznański-Wiśniewski przeprowadzi łącznie 13 eksperymentów.
  • Przygotowania do misji trwają już od 2023 roku, ale kluczowe miesiące to te bezpośrednio przed startem. Jakie plany na najbliższy czas ma Uznański-Wiśniewski? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w tym artykule.

Podczas misji IGNIS dr Sławosz Uznański-Wiśniewski ma przeprowadzić w sumie 13 eksperymentów, które będą polegały m.in. na sprawdzeniu działania zaawansowanych jednostek sztucznej inteligencji w warunkach niskiej grawitacji, ocenie możliwości komunikacji bez użycia mięśni, badaniu wpływu długotrwałego pobytu w kosmosie na zdrowie psychiczne człowieka, wykorzystaniu mikroglonów w przyszłych misjach kosmicznych i medycynie kosmicznej.

Polski astronauta przeprowadzi także testy polskich urządzeń do mierzenia hałasu.

To jest w ogóle bardzo ciekawy temat. Po pierwsze przebywanie długo w środowisku, które jest obarczone dużą dawką szumu i z dużą głośnością, jest szkodliwe dla zdrowia. Polska firma Svantek z Warszawy dostarcza na polską misję kosmiczną dozymetry szumu, które będą używane i zostaną zainstalowane na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nie po raz pierwszy, bo można powiedzieć, że już tak naprawdę mamy pewną swoją specjalizację. A przynajmniej ta firma posiada specjalizację w instalowaniu systemów akwizycji szumu, a ja będę miał okazję testować kolejne rozwiązania technologiczne - mówi reporterowi RMF FM Jakubowi Rybskiemu Sławosz Uznański-Wiśniewski.

Warto zwrócić uwagę, że chociaż w przestrzeni kosmicznej panuje absolutna cisza (Kosmos jest próżnią bez powietrza, dlatego fale dźwiękowe nie mogą się przenosić), to stacje kosmiczne mogą być bardzo głośnymi miejscami. Znajdują się tam różne urządzenia niezbędne do funkcjonowania stacji, np. wentylatory, pompy powietrzne, urządzenia potrzebne do utrzymywania życia. Emitują one stały poziom hałasu rzędu 72 dB, co odpowiada mniej więcej pracy głośnego odkurzacza.

Polski astronauta do misji przygotowuje się już od 2023 roku, ale to ostatnie miesiące były kluczowe w kontekście całego planu misji. Teraz na ostatniej prostej dr Uznański-Wiśniewski ma wciąż ręce pełne roboty.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Myślami wciąż jestem na Ziemi, a nie w Kosmosie, ponieważ mam tu wciąż bardzo dużo zobowiązań. W zeszły piątek skończyłem szkolenie w NASA. Miałem swoją certyfikację. Zawieszaliśmy emblemat misji bezpośrednio na makietach Międzynarodowej Stacji Kosmicznej jako kolejna załoga, która tam poleci. A w tym tygodniu jestem tutaj, w Warszawie, tylko na moment i kończę swoje szkolenie z Europejską Agencją Kosmiczną w Kolonii - mówi astronauta.

Część szkoleniaktórą kończę z różnymi partnerami, to jest jeden etap. Drugim elementem jest zbieranie wszystkich danych przed misją kosmiczną, czyli danych medycznych, przygotowania do lotu, przechodzenia pewnych procedur, które później będziemy wykonywać bezpośrednio na stacji kosmicznej. Trzecim elementem jest interakcja z wami, z mediami, opowiadanie o tym, co się dzieje. Tych elementów jest dużo. Dlatego nadal mocno stąpam po ziemi, ale mogę powiedzieć, że nie mogę się doczekać już tego momentu startu - mówi polski astronauta.

Opracowanie: