Fotograf "New York Timesa" Samuel Aranda zwyciężył w tegorocznej edycji konkursu World Press Photo. Zdjęcie roku przedstawia kobietę obejmującą rannego krewnego po antyrządowej demonstracji w Jemenie. Wśród laureatów jest dwóch Polaków: Tomasz Lazar i Tomasz Gudzowaty.
Utrzymana w ciemnych tonach fotografia - nagrodzona pierwszym miejscem w kategorii Ludzie i Wydarzenia - została wykonana 15 października 2011 roku w jednym z meczetów w Sanie, który przekształcono w prowizoryczny szpital. Ukazuje siedzącą pod ścianą kobietę w czarnej burce, która tuli do siebie rannego mężczyznę.
To zdjęcie mówi o wydarzeniach w całym regionie, o Jemenie, Egipcie, Tunezji, Libii, Syrii, o wszystkim, co wydarzyło się podczas arabskiej wiosny. Jednocześnie pokazuje osobisty, intymny aspekt tamtych wydarzeń" - podkreślała jedna z jurorek Koyo Kouoh.
Być może nigdy nie dowiemy się, kim jest ta kobieta, ale wraz ze swoim krewnym stała się symbolem odwagi zwykłych ludzi, którzy współtworzyli ważny rozdział w historii Bliskiego Wschodu - dodawał inny juror Aidan Sullivan.
W podobnych sytuacjach łatwo jest pokazać agresję. Ta fotografia ukazuje czułość, która potrafi przetrwać w zalewie agresji - ocenia irański fotograf Manoocher Deghati.
W gronie laureatów 55. edycji tego prestiżowego konkursu znalazło się również dwóch Polaków.
Tomasz Lazar zdobył drugie miejsce w kategorii Ludzie i Wydarzenia za zdjęcie uczestniczki protestów Okupuj Nowy Jork, wykonane w chwili, gdy w dzielnicy Harlem rozpoczęły się aresztowania.
Trzecie miejsce w kategorii Sport uzyskał fotoreportaż Tomasza Gudzowatego o Lucha libre - meksykańskiej wersji wolnych zapasów z udziałem zamaskowanych zawodników.
W tym roku do siedziby World Press Photo w Amsterdamie napłynęły 101 254 zdjęcia autorstwa ponad 5 tysięcy fotografów ze 124 krajów.
World Press Photo to najbardziej prestiżowy konkurs fotograficzny na świecie.