Henry Cavill nie zagra w czwartej serii „Wiedźmina”. Na stronie internetowej Netflixa pojawiła się informacja o zmianie w obsadzie. W rolę Geralta wcieli się Liam Hemsworth.
Fani "Wiedźmina" wciąż czekają na premierę trzeciego sezonu produkcji, ale już wiadomo, że powstanie też czwarta część serialu. Nie zobaczymy w niej jednak Henry’ego Cavilla, który był do tej pory odtwórcą roli Geralta. Informacja w tej sprawie ukazała na stronach Netflixa.
"Moja podróż w roli Geralta z Rivii była wypełniona zarówno potworami, jak i przygodami. Niestety, na czwarty sezon odłożę swój medalion i miecze. Zastąpi mnie fantastyczny Liam Hemsworth, który przejmie płaszcz Białego Wilka" - stwierdził Henry Cavill w oświadczeniu. Dodał, że jest wdzięczny za czas, jaki spędził wcielając się w postać Geralta i - widząc podejście Hemswortha do zadania, jakie go czeka - entuzjastycznie patrzy na przyszłość produkcji. Podkreślił, że rola Geralta ma niesamowitą głębię. "Ciesz się nurkowaniem i odkrywaniem tego, co możesz w niej znaleźć" - zwrócił się do swojego następcy.
Liam Hemsworth stwierdził, że jako fan "Wiedźmina" nie może się doczekać możliwości zagrania Geralta z Rivii. "Henry Cavill był niesamowitym Geraltem i jestem zaszczycony, że przekazuje mi pałeczkę" - napisał i dodał, że podobało mu się to, co Cavill wniósł do postaci. "Jestem naprawdę podekscytowany, że wkroczę do świata Wiedźmina" - dodał.
Zanim zobaczymy Hemswortha minie jeszcze sporo czasu. Trzeci sezon produkcji Netflixa pojawi się na platformie latem 2023 roku.
"Wiedźmin" Netflixa powstaje na podstawie powieści Andrzeja Sapkowskiego. Wcześniej już postać wiedźmina pojawiła się na ekranie w 2001 roku. Wówczas, w polskiej produkcji, w rolę Geralta wcielił się Michał Żebrowski, jednak film nie zyskał uznania ani krytyków, ani fanów.
W ostatnich latach popularność "Wiedźmina" znacznie wzrosła, gdyż polska firma CD Projekt RED wyprodukowała trzy gry komputerowe o Geralcie z Rivii, które okazały się międzynarodowym hitem.