Nie żyje Mike Nichols, reżyser m.in. kultowego filmu "Absolwent" oraz "Kto się boi Virginii Woolf?". Laureat Oscara z 1968 roku miał 83 lata.
Reżyser zmarł w środę. Uroczystości pogrzebowe mają odbyć się w tym tygodniu w ścisłym gronie bliskich.
Urodzony w rodzinie żydowskiej Mike Nichols rozpoczynał karierę nie jako reżyser, ale aktor. Tworzył duet komediowy z Elaine May, który swymi występami na Brodwayu zdobył rzesze amerykańskich wielbicieli. Gdy duet się rozpadł, Nichols postanowił spróbować swych sił jako reżyser teatralny, a następnie filmowy. Zadebiutował w 1966 r. obrazem "Kto się boi Virginii Woolf", z niezapomnianymi rolami Elizabeth Taylor i Richarda Burtona. Znakomicie przyjęty przez krytykę film otworzył mu drogę do błyskotliwej kariery reżyserskiej. Nichols otrzymał za niego nominacje do Oscara i Złotego Globu.
Pozycję Nicholsa w Hollywood ugruntował jego kolejny obraz - "Absolwent". Za ten film, który stał się absolutnym hitem kinowym, Nichols zgarnął statuetkę Amerykańskiej Akademii Filmowej. Obraz uczynił także gwiazdę z odtwórcy głównej roli - Dustina Hoffmana.
Nichols to także reżyser takich filmów jak "Paragraf 22", "Porozmawiajmy o kobietach", "Silkwood", "Pracującą dziewczynę" i "Dowcip". Jego ostatnim filmem była "Wojna Charliego Wilsona" z 2007 roku.