Główną nagrodę Złotego Lwa na 57. Festiwalu Filmowym w Wenecji otrzymał Irańczyk Jafar Panahi za film "Dayereh" ("Krąg").

REKLAMA

Rozdaniem Złotych Lwów zakończył się w nocy pięćdziesiąty siódmy Festiwal Filmowy w Wenecji. Głównego Złotego Lwa zdobył film "Krąg" - studium życia kobiet we współczesnym Iranie.

Szczęśliwy z nagrody reżyser Jafar Panahi przyznał, że ciężko nad tym filmem pracował, ale było warto, gdyż po raz pierwszy od czterdziestu lat Złotego Lwa zdobył film z Iranu. ”Mam nadzieję, że nagroda, którą otrzymałem pomoże zwrócić uwagę na problem warunków egzystencji kobiet w moim kraju” - powiedział Panahi. „Krąg” jest trzecim filmem Irańczyka – poprzednie, noszące tytuły „Biały balon” i „Lustro” nagrodzone były wieloma międzynarodowymi nagrodami. Więcej...

Julian Schnabel, Megan Burns i Javier Bardem.

Ze Złotym Lwem dla najlepszego aktora z Wenecji wyjedzie Hiszpan Javier Bardem za rolę w filmie "Before night Falls". Sam film, wyreżyserowany przez amerykańskiego malarza i rzeźbiarza Juliana Schnabla zdobył Grand Prix jury. Złotego Lwa dla najlepszej aktorki wręczono Rose Byrne. Nagrodą "Marcello Mastroianni" dla najlepszej młodej aktorki uhonorowano piękną brytyjkę Megan Burns w filmie "Liam" Stephena Frearsa.

Tegoroczny festiwal filmowy w Wenecji był największy z dotychczasowych. Pokazano łącznie ponad 150 filmów. Nagrodę za całokształt dorobku odebrał jeszcze podczas otwarcia festiwalu Clint Eastwood.

Posłuchaj relacji korespondenta RMF FM z Wenecji, Tomasza Surdela:

00:15