Zaskoczenia nie ma: "Zimna wojna" w reżyserii Pawła Pawlikowskiego jest polskim kandydatem do nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny.

REKLAMA

Decyzję ogłosiła Komisja Oscarowa pod przewodnictwem Jana A.P. Kaczmarka. Znaleźli się w niej: szef PISF Radosław Śmigulski, Stefan Laudyn, Barbara Hollender, Dorota Kobiela, Maria Sadowska, Anna Wydra, Michał Oleszczyk, Urszula Śniegowska, Mateusz Werner, Anna Ferens, Małgorzata Szczepkowska-Kalemba oraz Ernest Bryll.

Lista zakwalifikowanych filmów liczyła 33 tytuły. "Zimna wojna" - ze względu na nagrodę dla reżysera w Cannes, świetne przyjęcie zagranicą i fakt, że film jest w kinach w Wielkiej Brytanii i będzie w grudniu w kinach w USA - była od początku najmocniejszym kandydatem.

W sobotę "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego została nagrodzona też Złotymi Lwami w Gdyni.

Głównymi bohaterami filmu są Zula (w tej roli Joanna Kulig) i Wiktor (grany przez Tomasza Kota) - młoda dziewczyna szukająca szczęścia w powstającym zespole Mazurek (bliskim polskiemu Mazowszu) i dojrzały mężczyzna, pianista, jej instruktor. "Zimna wojna" to opowieść oparta na polskiej muzyce ludowej, z jazzem i piosenkami paryskich barów minionego wieku w tle, o miłości dwójki ludzi, którzy nie umieją żyć bez siebie, ale jednocześnie nie potrafią być razem. Akcja melodramatu dzieje się w latach 50. i 60. ubiegłego wieku, m.in. w Polsce, Berlinie, Jugosławii i Paryżu.

Produkcja określana jest m.in. jako najbardziej osobiste dzieło Pawła Pawlikowskiego lub jego wyraźnie polski, a jednocześnie najbardziej uniwersalny film. Reżyser - laureat Oscara za "Idę" (2015) - który wyjechał z Polski, gdy miał 10 lat, zadedykował nowy obraz swoim rodzicom. Główni bohaterowie - Zula i Wiktor - noszą ich imiona.

W krajowej i zagranicznej prasie oraz mediach społecznościowych mnożą się głosy doceniające arcydzielność filmu. Przez amerykańskie media film jest wskazywany jako jeden z faworytów w wyścigu po Oscary - nie tylko w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny", ale także w głównych kategoriach, w tym m.in. najlepszy film i najlepsza aktorka pierwszoplanowa.

Dwie polskie koprodukcje, czyli czesko-słoweńsko-polsko-słowackie "Kawki na drodze" oraz niemiecko-polsko-rosyjsko-litewski "Sobibór", reprezentować będą w oscarowym wyścigu - kolejno - Czechy i Rosję.

Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej przyzna Oscary 24 lutego 2019 roku.

(m)