Wielki powrót bohaterek serialu "Seks w wielkim mieście". Nowa wersja kultowego musicalu "West Side Story" w reżyserii Spielberga. Przejmujący film o chorobie alkoholowej jednego z rodziców. I teatralna premiera według prozy Stephena Kinga. Zapowiadamy najciekawsze kulturalne premiery najbliższego tygodnia.

REKLAMA

I tak po prostu...

"And Just Like That" to kontynuacja lubianego przez widzów serialu "Seks w wielkim mieście". W nowej odsłonie, zatytułowanej "I tak po prostu", wrócą Carrie (Sarah Jessica Parker), Miranda (Cynthia Nixon) i Charlotte (Kristin Davis). Nie zobaczymy niestety Samanthy (Kim Cattrall). Serialowa Samanta Jones po kłótni z Carrie Bradshaw postanowiła opuścić Stany Zjednoczone i zacząć nowe życie w Londynie.

Premiera na platformie HBO Max zaplanowana jest na 9 grudnia. U nas serial będzie można zobaczyć na HBO GO. Pierwszy sezon to będzie dziesięć odcinków. Historia przyjaciółek z Nowego Jorku rozpocznie się w tym momencie, w którym się zakończyła. Teraz panie są już po pięćdziesiątce, ale ich życie wcale nie stało się spokojniejsze.

"West Side Story" według Spielberga

Słynny broadwayowski musical wraca w nowej odsłonie i w reżyserii Stevena Spielberga. Jak mówi zdobywca Oscarów, historia nieszczęśliwej miłości portorykańskiej imigrantki Marii i Amerykanina Tony'ego, inspirowana dramatem "Romeo i Julia" Szekspira, to dla niego bardzo osobista historia. Zdjęcia do nowej wersji zrobił współpracujący ze Spielbergiem od lat Janusz Kamiński.

"West Side Story" nawiązuje do historii zaciekłej rywalizacji i wielkiej miłości w Nowym Jorku lat 50. To historia nieszczęśliwej miłości portorykańskiej imigrantki Marii i Amerykanina Tony'ego. Dwa nowojorskie gangi Jetsi i Sharki walczą nieustannie między sobą, a zakochani należą do wrogich obozów. Ponadczasowa opowieść o miłości Romea i Julii została przeniesiona w realia amerykańskich przedmieść lat 50. W nowej wersji Marię gra Rachel Zegler, a w Tony’ego - Ansel Elgort. Film do polskich kin trafi 10 grudnia.

Powrót do tamtych dni

Kasety VHS, kolorowe dresy, pierwsze miłości, szkolne dyskoteki... Film "Powrót do tamtych dni" w reżyserii Konrada Aksinowicza również 10 grudnia będzie miał premierę w polskich kinach. Akcja rozgrywa się w latach 90., a film opowiada o nastoletnim Tomku i jego ojcu, który walczy z silnym uzależnieniem od alkoholu. Postać ojca gra Maciej Stuhr.

To jedna z moich najtrudniejszych ról - mówi aktor w rozmowie z RMF FM. Ten film momentami ogląda się jak polskie "Stranger Things", zanurzone w latach dziewięćdziesiątych, pełne tamtejszych gadżetów, ubiorów, scenografii - opisuje aktor. Tomek grany w "Powrocie do tamtych dni" przez Teodora Koziara mieszka sam z matką (w tej roli Weronika Książkiewicz), bo jego ojciec Alek wyjechał do USA za pieniędzmi. Niespodziewanie mężczyzna pojawia się w domu z naręczem prezentów, ale nie wyjaśnia powodu swojego powrotu. Wszyscy wydają się szczęśliwi, jednak coś niepokojącego wisi w powietrzu.

"Misery" na scenie

Na sobotę 11 grudnia reżyser Krzysztof Babicki przygotowuje premierę "Misery" w Teatrze Miejskim w Gdyni. To bestsellerowy thriller psychologiczny autorstwa króla gatunku, Stephena Kinga. Wzięty pisarz, unieruchomiony z powodu wypadku, i jego nieprzewidywalna opiekunka. Co zajdzie między tą dwójką, dokąd doprowadzi relacja, na którą zostali skazani? Ta opowieść o miłości, zbrodni i literaturze miała wiele odsłon, m.in filmowych. W 1991 roku Kathy Bates za rolę opiekunki w filmie Roba Reinera - ze scenariuszem Williama Goldmana - dostała Oscara.