W Wenecji rozpoczął się 72. festiwal filmowy. W konkursie o nagrodę Złotego Lwa jest film „11 minut” Jerzego Skolimowskiego. W jury konkursu zasiada laureat Oscara Paweł Pawlikowski. Młody reżyser Kuba Czekaj zaprezentuje debiut kinowy „Baby Bump”.

REKLAMA

Festiwal rozpoczęła projekcja pozakonkursowego brytyjsko-amerykańskiego przygodowego thrillera "Everest" w reżyserii Islandczyka Baltasara Kormakura. To oparta na faktach opowieść o dramatycznym wejściu dwóch ekspedycji na najwyższy szczyt na Ziemi w skrajnie trudnych warunkach. Zginęło wówczas ośmiu himalaistów. W obsadzie filmu, który - jak się podkreśla - przyprawia o zawroty głowy z powodu widoków i efektów, są Jason Clarke, Josh Brolin, John Hawkes, Robin Wright, Keira Knightley, Jake Gyllenhaal, Emily Watson.

Przewodniczącym jury głównego konkursu, które obejrzy 21 filmów fabularnych, dokumentów i animacji z całego świata, jest pochodzący z Meksyku reżyser, zdobywca Oscara Alfonso Cuaron.

Dla Jerzego Skolimowskiego udział w konkursie to powrót po 5 latach. Poprzednio zdobył nagrodę specjalną jury za "Essential Killing", a odtwórca głównej roli w tym filmie Vincent Gallo dostał nagrodę dla najlepszego aktora.

Najnowszy film Skolimowskiego "11 minut", produkcja polsko-irlandzka, przedstawia 11 minut z życia różnych postaci w poprowadzonych równolegle wątkach dramaturgicznych. Przed upływem ostatniej sekundy jedenastej minuty ich los połączy wydarzenie, które definitywnie zaważy na ich życiu. W filmie zagrali m.in.: Wojciech Mecwaldowski, Andrzej Chyra, Dawid Ogrodnik, Agata Buzek, Piotr Głowacki, Jan Nowicki i Mateusz Kościukiewicz. Film zostanie zaprezentowany 9 września.

W konkursie walczą cztery włoskie filmy, wśród nich "Krew z mojej krwi" uznanego reżysera Marco Bellocchio.

Jest także "Marguerite" Xaviera Giannolego, koprodukcja Francji, Czech i Belgii; portret Amerykanki Florence Foster Jenkins, uważanej za najgorszą sopranistkę świata, która sama twierdziła, że jest bardzo utalentowana.

Trudną tematykę zmiany płci podejmuje "Dziewczyna z portretu" (Wielka Brytania/USA) Toma Hoopera. Film przenosi widza do Kopenhagi lat 20. minionego wieku.

Argentyński "El clan" Pabla Trapero przedstawia prawdziwą historię działającego w Buenos Aires w latach 80. gangu bogatej rodziny, który dokonywał porwań i zbrodni.

W konkursie znalazł się też bardzo oczekiwany film Amosa Gitai z Izraela "Rabin. Ostatni dzień" o zamachu na premiera Icchaka Rabina, dokonanym przez prawicowego ekstremistę w 1995 roku. Scenariusz oparto na raporcie komisji śledczej z Jerozolimy, prowadzącej dochodzenie w sprawie zbrodni.

Amerykanistka artystka Laurie Anderson zaprezentuje film "Heart of a dog" o swym zmarłym mężu, legendarnym piosenkarzu Lou Reedzie.

O Złotego Lwa ubiega się też chińsko-francuski dokument "Behemoth" Zhao Lianga o górnikach w Chinach.

Po raz pierwszy swoją produkcję na weneckim festiwalu zaprezentuje Watykan. Poza konkursem odbędzie się pokaz filmu "Najmniejsze wojsko świata" o Gwardii Szwajcarskiej.

Drugim polskim filmem, który zostanie pokazany w Wenecji, w sekcji Biennale College, będzie debiut kinowy młodego reżysera Kuby Czekaja "Baby Bump".

Festiwal potrwa do 12 września. Wśród gości będą: aktorka Nastassja Kinski, której portret widnieje na oficjalnym plakacie imprezy, a także Johnny Depp i Jake Gyllenhaal.