"Tułająca się", "osierocona" ukraińska wystawa opuszcza Belgię. W niedzielę po raz ostatni można było w Brukseli oglądać prace ukraińskich artystów na wystawie „Unfolding Landscapes”. Chodzi o pokaz prac 42 współczesnych artystów, które nie mogą bezpiecznie wrócić na Ukrainę z powodu wojny.

REKLAMA

/ Katarzyna Szymańska-Borginion / RMF FM
/ Katarzyna Szymańska-Borginion / RMF FM
/ Katarzyna Szymańska-Borginion / RMF FM
/ Katarzyna Szymańska-Borginion / RMF FM
/ Katarzyna Szymańska-Borginion / RMF FM
/ Stanisława Borginon / RMF FM
/ Katarzyna Szymańska-Borginion / RMF FM
/ Katarzyna Szymańska-Borginion / RMF FM
/ Katarzyna Szymańska-Borginion / RMF FM
/ Katarzyna Szymańska-Borginion / RMF FM

Wystawa była pokazywana tuż przed wybuchem wojny w Centrum Sztuki w Silkeborgu w Danii i tam utknęła. Potem dzięki Komisji Europejskiej i jej finasowaniu - została pokazana w Brukseli. Niedziela - 18 września - była ostatnim dniem, w którym można było obejrzeć obrazy i fotografie w Królewskim Muzeum Sztuki i Historii w Brukseli.

Jak powiedziała RMF FM kurator Natasza Macenko, wystawa pojedzie teraz do Szwajcarii. W 2023 roku wystawa będzie krążyć po Europie, bo chcemy pokazywać ją i mówić o ukraińskiej kulturze w różnych miejscach - zaznaczyła. Tak więc wystawa będzie pokazywana w różnych krajach Europy, dopóki nie będzie mogła bezpiecznie wrócić na Ukrainę.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

„Tułająca się” ukraińska wystawa opuszcza Belgię

Obecnie niektóre galerie czy muzea na Ukrainie, które są właścicielami dzieł, zostały zniszczone przez Rosjan. Trudno także dotrzeć do artystów, niektórzy walczą za wolność swojej ojczyzny.

Znaczenie tej wystawy polega także na tym, żeby podtrzymać dialog poprzez sztukę, żeby była wymiana myśli i żeby przypominać, jakie było nasze życie przed wojną - mówi RMF FM Sasza Maslov, twórca serii zdjęć przedstawiających ukraińskie dróżniczki.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

„Tułająca się” ukraińska wystawa opuszcza Belgię

Podczas uroczystego finisażu wystawy Maslow - gdy poproszono go o wyjaśnienia znaczenia swoich prac - skierował dramatyczny apel do Europy o pomoc dla Ukrainy, o więcej sprzętu wojskowego.

Macenko podkreśla w rozmowie z RMF FM, że wiele z dzieł nabrało po inwazji nowego znaczenia. Na przykład obraz przedstawiający palmę na Krymie, czy wideo z widokiem Morza Czarnego. Na tej wystawie pokazujemy różnorodność ukraińskiego krajobrazu zarówno w dosłownym znaczeniu jak i symbolicznym. Teraz w warunkach brutalnej wojny ukraiński krajobraz to nie tylko widok za oknem, to kawałek serca. I o każdy z tych kawałków walczymy rozpaczliwie - zaznacza.