Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, która wdraża do polskiego porządku prawnego dwie dyrektywy PE. Ustawa była szeroko komentowana i wyczekiwana w środowisku twórców, i jeszcze wczoraj grupa największych wydawców na polskim rynku apelowała w tej sprawie do parlamentarzystów.
Za ustawą wraz poprawkami opowiedziało się 417 posłów, 18 było przeciw, a jedna wstrzymała się od głosu. Ustawa trafi teraz do Senatu.
Pierwsza z przyjętych przez Sejm poprawek zakłada zwiększenie z 3 do 25 proc. objętości utworu, który może być wykorzystany na potrzeby zilustrowania treści w celach dydaktycznych lub związanych z prowadzeniem działalności naukowej "pod warunkiem że korzystanie to nie ma charakteru zarobkowego oraz odbywa się na odpowiedzialność tych instytucji lub podmiotów, na ich terenie lub w innym miejscu, lub za pośrednictwem bezpiecznego środowiska elektronicznego dostępnego, dzięki zastosowaniu procedur uwierzytelniających, tylko dla uczących się i nauczających lub prowadzących działalność naukową w danej instytucji lub danym podmiocie".
Sejm zgodził się także na przyjęcie poprawki, która zastępuje sformułowanie "artyści i wykonawcy" słowami: "twórcy i wykonawcy" oraz zakłada, że także twórcy opracowania "utworu literackiego, publicystycznego, naukowego, muzycznego lub słowno-muzycznego" są uprawnieni do stosownego wynagrodzenia.
Sejm RP: 417 "za", 18 "przeciw", 1 osoba wstrzymaa si. Dzikujemy posankom i posom, ktry opowiedzieli si za polsk kultur! Ustawa o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych - BEZ SZKODLIWEJ POPRAWKI - trafia teraz do Senatu RP. #tantiemyzinternetu pic.twitter.com/uPN9Kbwnf0
SFP_org_plJune 28, 2024
Zgłoszone przez Lewicę poprawki, które miały zabezpieczać interesy dziennikarzy i wydawców prasy nie uzyskały poparcia.
Prasie dziś grozi to, że zagłodzą ją cyfrowi giganci, że będzie więcej zwolnień dziennikarzy. Ta ustawa może pomóc wszystkim mediom i może wzmocnić nas, jako społeczeństwo, w odporności na dezinformację - mówiła posłanka Daria Gosek-Popiołek, apelując o przyjęcie poprawek.
19 czerwca, w trakcie prac nad ustawą, sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu przyjęła także poprawki, o które wnosiły organizacje zrzeszające twórców, m.in. dotyczące wynagrodzenia z tytułu reemitowania utworu i dodania zapisów dot. wynagrodzenia godziwego i odpowiedniego do korzyści wynikających z korzystania z utworu.
"Rozszerzono także katalog zawodów, które objęte zostaną tantiemami o artystów wykonawców utworu literackiego, publicystycznego, naukowego, muzycznego lub słowno-muzycznego, a także wprowadzono poprawki mające na celu między innymi ustalenie granicznej daty, od której może powstać uprawnienie do eksploatowania utworów niedostępnych w handlu" - przekazał sprawozdawca komisji poseł KO Maciej Wróbel.
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Andrzej Wyrobiec wskazał, że ustawa w obecnym brzmieniu odpowiada na zgłoszone w procesie prac sejmowych postulaty i "zabezpiecza w istotny sposób interesy polskich twórców i artystów wykonawców".
"W ocenie ministerstwa osiągnięto oczekiwaną równowagę interesów podmiotów uprawnionych - twórców, artystów, wykonawców i użytkowników praw. Jako strona rządowa wsparliśmy racjonalne i zgodne z literą prawa propozycje poprawek poselskich. (...) Deklaruję, że wszystkie ważne kwestie niepodjęte podczas obecnej nowelizacji znajdą się w agendzie prac Forum Prawa Autorskiego (...) To platforma, której zadaniem będzie przegląd wszystkich przepisów polskiego prawa autorskiego prowadzący do szerokiej nowelizacji ustaw" - mówił.