Rachel Zegler, którą zobaczymy niebawem w filmie "West Side Story" Stevena Spielberga, zagra również królewnę Śnieżkę. Matką aktorki jest Kolumbijką, a ojciec ma polskie korzenie.
Zdjęcia do "Królewny Śnieżki" mają rozpocząć się jeszcze w tym roku. Reżyserem produkcji jest Marc Webb, znany z pracy przy filmach takich jak "Niesamowity Spider-Man" czy "500 dni miłości". W tytułową Śnieżkę ma wcielić się z kolei 20-letnia Rachel Zegler.
Niezwykłe zdolności wokalne Rachel to dopiero początek jej talentów. Jej siła, inteligencja i optymizm staną się integralną częścią ponownego odkrywania radości w tej klasycznej bajce Disneya - powiedział Marc Webb, cytowany przez serwis Dealine, który jako pierwszy poinformował o castingu do produkcji.
Wcześniej, urodzona w 2001 roku Rachel Zegler, była wyróżniana za role w musicalach, wystawianych w jej szkole średniej.
Animowana "Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków", inspirowana baśnią braci Grimm, pojawiła się na ekranach w 1938 roku. Była to pierwsza pełnometrażowa animacja Disneya.
Rok później Walt Disney otrzymał za ten film honorowego Oscara, czyli nagrodę specjalną za filmową innowację, która otworzyła nowe drzwi przed filmowcami.
Nagroda miała formę jednej wymiarowej statuetki oraz siedmiu dużo mniejszych.
Za kilka miesięcy Rachel Zegler będziemy mogli zobaczyć w "West Side Story".
Film na podstawie broadwayowskiego musicalu z 1957 roku opowiada historię zaciekłej rywalizacji i wielkiej miłości w Nowym Jorku lat 50. Reżyserem produkcji jest Steven Spielberg.
Rachel Zegler wciela się w filmie w rolę Marii, portorykańskiej imigrantki. Aktorka w castingu do produkcji pokonała 30 tys. innych kandydatek. Spielberga miało zachwycić nagranie z wokalem Zegler.
Premierę "West Side Story" zaplanowano na 10 grudnia 2021.
Słuchajcie online już teraz!
Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.