Nicholas Winton tuż przed wybuchem II wojny światowej ocalił setki żydowskich dzieci. Powstaje o nim film. W jego rolę na ekranie wciela się słynny brytyjski aktor Anthony Hopkins.
Rozumiejąc pogarszającą się sytuację Żydów, Brytyjczyk doprowadził do ewakuacji z Czechosłowacji 669 dzieci i umożliwił im osiedlenie się w Wielkiej Brytanii. W Boże Narodzenie 1938 r., Winton - który także miał żydowskie korzenie - udał się na wakacje do Szwajcarii. Nie dotarł tam jednak po otrzymaniu niepokojących sygnałów od przyjaciół w Pradze.
Pokonując wiele przeciwności losu, udało mu się zorganizować transport kolejowy, w którym przewiózł dzieci przez całą Europę. Nie odbyło się to bez komplikacji. By mogły wjechać na Wyspy, Brytyjczyk musiał zapewnić każdemu małemu uciekinierowi miejsce w brytyjskiej rodzinie i zapłacić każdorazowo 50 funtów. Po wojnie nie mówił o swojej humanitarnej działalności, odczuwając wyrzuty sumienia, że nie udało mu się ocalić więcej ludzi.
Zakres tej pomocy być może nigdy nie zostałby ujawniony, gdyby nie starania żony, która przypadkiem podczas robienia porządków na strychu ich domu znalazła notes z czasów wojny, w którym Nicholas Winston spisał szczegóły swoich humanitarnych wysiłków.
Brytyjczyk nie walczył na froncie. Ze względów pacyfistycznych skierowany został do pracy w Czerwonym Krzyżu. Ale jego stosunek do wojny uległ stopniowo zmianie i zaciągnął się do lotnictwa RAF, gdzie służył w dziale administracyjnym. Po wojnie pracował dla Międzynarodowej Organizacji do Spraw Uchodźców i Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju.
Przez 50 lat po wojnie jego rola w ratowaniu Żydów okryta była tajemnicą. W każdym razie sam Winton niechętnie o tym mówił.
W 1988 roku zaproszony został do wzięcia udziału w programie BBC, nie wiedząc, że na widowni zasiądą uratowani przez niego Żydzi, wówczas już dorośli ludzie z rodzinami.
W pewnym momencie na prośbę prezenterki unieśli się oni z foteli, dziękując swojemu wybawcy. Moment ten należy do jednego z najbardziej ikonicznych i wzruszających w historii brytyjskiej telewizji.
Winston otrzymał od królowej Elżbiety II tytuł szlachecki i najwyższe odznaczenie państwowe z rąk prezydenta Republiki Czech. Zmarł w wieku 106 lat.