Historia lubi się powtarzać. James McCartney i Sean Ono Lennon, synowie legendarnych muzyków zespołu The Beatles, wydali wspólny singiel. Piosenka nosi tytuł "Primrose Hill" i zgodnie z obietnicą Jamesa ma być zapowiedzią jego kolejnych kompozycji.

REKLAMA

Nie tak dawno pojawiły się plotki o potencjalnym zawiązaniu się nowej formacji, w skład której wejść mieliby synowie dawnych Beatlesów - James McCartney, Sean Ono Lennon oraz Dhani Harrison i syn Ringo Starra, Zak Starkey. Podczas gdy ten ostatni szybko uciął te spekulacje, dwaj pierwsi zdecydowali się na współpracę. Idąc w ślady swoich ojców, muzycy nagrali wspólny singiel "Primrose Hill".

To niezwykle delikatny, melodyjny utwór, z wyraźnym gitarowym brzmieniem, który może przywodzić na myśl przyjaźń dwóch pokoleń muzyków. Tytuł piosenki nawiązuje do jednego z londyńskich parków.

W poście, który pojawi się na Instargamie, James McCartney ujawnił, że inspiracją dla utworu była wizja z dzieciństwa, jaką miał podczas letniego dnia w Szkocji. "Oczami wyobraźni zobaczyłem prawdziwą miłość i wybawiciela" - napisał muzyk.

To dopiero wstęp

James McCartney, zapowiadając swój nowy singiel, który skomponował wspólnie Seanem Ono Lennonem, zapewnił, że ta kompozycja to dopiero wstęp dla jego nowej muzyki.

'Primrose Hill' is here! Today I am so very excited to share my latest song co-written by my good friend @seanonolennon . With the release of this song it feels like we're really getting the ball rolling and I am so excited to continue to share music with you. pic.twitter.com/TdZZnRBPrm

JamesMcCartney_April 12, 2024

"Wraz z wydaniem tej piosenki naprawdę nabieramy tempa i jestem bardzo podekscytowany możliwością dalszego dzielenia się z wami muzyką" - przyznał. Trudno stwierdzić, czy ten zamieszczony w mediach społecznościowych wpis można traktować jako sugestię, że duet McCartney-Lennon zaskoczy słuchaczy kolejnymi piosenkami, czy też James zamierza kontynuować solową karierę. Jego ostatni krążek "The Blackberry Train" ukazał się w 2016 r.

McCartney zanim zdecydował się na solową karierę, brał udział w nagraniach swojego ojca, Paula i matki, Lindy. W 2010 roku wydał serię minialbumów, po czym w 2013 roku zdecydował się na wydanie albumu studyjnego "Me". Następnie w 2016 roku ukazał się "The Blackberry Train", po którym artysta zdecydował o muzycznej przerwie.