Jutro 21 października rusza niezwykły festiwal kabaretowy - "Ryjek" w Rybniku. Biorą w nim udział uznane grupy, które zmierzą się bezpośrednio z młodymi, tymi mniej popularnymi.
Siłą festiwalu jest jego formuła i zasady - podkreślają organizatorzy. Każdy kabaret zaproszony do udziału w konkursie głównym prezentuje tylko premierowe skecze i piosenki.
Nagrodami są specjalne "Złote Koryta". Jedno z nich przyznają właśnie same kabarety, drugie publiczność w oficjalnym głosowaniu, a trzecie - tajny juror.
W ciągu 20 lat Ryjek przyciągał do konkursu czołówkę polskiego kabaretu. W Rybniku wystąpili między nnymi Ani Mru-Mru, Neo Nówka, Kabaret Moralnego Niepokoju, Grupa MoCarta, Smile, Limo, Paranienormalni, Łowcy.B, Kabaret Skeczów Męczących, Jurki, Grzegorz Halama, Tomasz Jachimek, Kabaret Ciach, a także Kabaret Młodych Panów, który jest współorganizatorem festiwalu.
Na drugą edycję festiwalu w 1997 roku, z 8 zaproszonych kabaretów, z różnych powodów przyjechały tylko 4. Festiwal jak i jego dalszy byt był zagrożony. Wtedy to na ratunek ruszył legendarny już Kabaret Potem, który już na miejscu w Rybniku założył spontanicznie grupę "Patisony". We wszystkich konkurencjach improwizowali. Festiwal i jego niepowtarzalny klimat zostały uratowane.
Warto też wspomnieć, że w pierwszych latach istnienia na festiwal przychodziła niewielka grupa widzów, z czego i tak dużą część stanowiły kabarety, które w trakcie trwania konkursu siedzą na widowni i oceniają aktualnie występujących.
Od ponad 10 lat bilety rozchodzą się już jak ciepłe bułeczki. Co roku pobijany jest rekord czasu sprzedaży. W 2014 roku partia ponad tysiąca biletów rozeszła się w 7 sekund, a portal sprzedażowy odnotowuje ponad 150 tys. wejść w momencie uruchomienia sprzedaży.
Istotą tego festiwalu jest nieustanna integracja kabaretów jak i publiczności. Najważniejszą sprawą jest chyba fakt, że na tym festiwalu nie wystarczy zdobyć serca publiczności, trzeba jeszcze zdobyć uznanie kolegów. No i Tajnego Jurora - podkreślają organizatorzy.
Przez 20 lat na Ryjku kabarety zmierzyły się z ponad 160 tematami na które powstało ponad 1300 premierowych skeczy i piosenek, przy czym muzyczne formy to około 15 proc. repertuaru.
Najwięcej Złotych Koryt zdobył Kabaret Dno z Dąbrowy Górniczej - 11. Zawdzięczają to przede wszystkim swojemu wyjątkowemu talentowi do konstruowania niezwykłych rekwizytów, takich jak mówiąca głowa Shreka, Obcy, Ufok w formalinie i wiele innych, które powstały specjalnie na Ryjka. Niewytłumaczalną historią do dnia dzisiejszego jest jeden ze skeczów, którego puenta oparta była o motyw muzyczny "Highway to hell", za który DNO zebrało równe 666 punktów, co okazało się po dokładnym, wielokrotnym ich przeliczeniu.
Tylko dwom kabaretom w 20-letniej historii udało sie zdobyć potrójną koronę (wszystkie trzy Złote Koryta w jednym roku): nieistniejącemu już Kabaretowi Niemy z Częstochowy w 1997 roku oraz kabaretowi Ani Mru-Mru z Lublina, któremu taka sztuka udała się dwukrotnie: w 2010 i 2013 roku.