Kilka dotąd niepublikowanych erotyków z nieznanego wcześniej zbioru wierszy, a także zaprojektowana osobiście przez noblistkę szafka - oto, co już niebawem będą mogli zobaczyć wielbiciele twórczości Wisławy Szymborskiej - donosi "Dziennik Polski". Na tomik, który zostanie wkrótce wydany, składa się w sumie 40 utworów.
Jak dowiedział się "Dziennik Polski" od Michała Rusinka, wieloletniego sekretarza zmarłej noblistki, część utworów, które znajdą się w tomiku, była już publikowana w latach 50. w prasie literackiej. Niektóre z nich ujawnił również mąż Szymborskiej Adam Włodek w książce "Nasz łup wojenny", wydanej w roku 1970. Wśród tych wierszy znalazły się ponadto nigdzie niepublikowane erotyki - mówi Rusinek.
Sekretarz noblistki zapowiada ponadto, że chciałby stworzyć w planowanym w Krakowie Domu Literatury pokój, podobny do tego, w którym pracowała Szymborska. Mieszkanie, w którym noblistka spędziła ostatnie lata, nie nadaje się na muzeum.
Dom Literatury Kraków ma być instytucją, która gromadziłaby i udostępniała dziedzictwo twórców związanych z miastem, takich jak Wisława Szymborska, Czesław Miłosz czy Stanisław Lem. Niewykluczone, że jeśli placówka powstanie, właśnie tam zostaną zdeponowane archiwum i pamiątki związane z noblistką.
29 lutego otwarto testament Szymborskiej. Zgodnie z ostatnią wolą poetki, opiekę nad jej twórczością ma sprawować fundacja. Majątek Fundacji Wisławy Szymborskiej, poza gotówką zgromadzoną na kontach, stanowić mają majątkowe prawa autorskie do wszystkich jej utworów. Do tego dochodzi prawo do mieszkania poetki.
Wśród celów fundacji zapisane zostało m.in. "propagowanie polskiej twórczości literackiej w Polsce i za granicą oraz propagowanie idei tolerancji i kultury dialogu w życiu publicznym". Fundacja ma prowadzić działalność edukacyjną, informacyjną i wydawniczą, organizować konferencje naukowe, finansować projekty badawcze w zakresie literatury i stypendia dla twórców literatury.