W Komańczy na Podkarpaciu powstaje film opowiadający o internowaniu w tej miejscowości kardynała Stefana Wyszyńskiego. Obraz będzie nosił tytuł „Jako w niebie, tak i w Komańczy”. Główną rolę zagra Marek Kalita.
Obraz, który będzie dokumentem fabularyzowanym, realizuje lokalna telewizja TV Obiektyw z Krosna w ramach cyklu "Historyczny pejzaż Podkarpacia". Zdjęcia kręcone są w Komańczy, gdzie w latach 1955-1956 przebywał kard. Wyszyński oraz w skansenie w Sanoku.
Jak poinformował PAP właściciel TV Obiektyw i producent filmu Bogdan Adam Miszczak, tytuł filmu nawiązuje do słów, którymi często modlił się kardynał przebywając w Bieszczadach na internowaniu. Są bardzo wymowne, głębokie i odpowiednie do tego, co chcemy pokazać widzom na dużym ekranie - dodał.
Film ma trafić do kin jeszcze w tym roku. W obsadzie są m.in. Aleksandra Popławska i Jerzy Trela, ale też amatorzy oraz młodzież z Komańczy. Reżyserami "Jako w niebie, tak i w Komańczy" są Maciej Wójcik i Bogdan Adam Miszczak.
Prymas Wyszyński był więziony w Komańczy od 29 października 1955 r. do 28 października 1956 r.; poświęcona jest mu izba pamięci, która mieści się w klasztorze sióstr nazaretanek. W trakcie rocznego internowania w Komańczy prymas napisał teksty Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego i Wielką Nowennę Tysiąclecia, przygotowujące Polskę do obchodów 1000-lecia chrztu, dokończył "List do kapłanów" oraz zredagował "Zapiski więzienne". W sumie napisał tam ok. 3 tys. stron maszynopisu. (mn)