Madonna, która zmaga się ostatnio z problemami zdrowotnymi, opublikowała w mediach społecznościowych krótką wiadomość skierowaną do swoich fanów. "Moja pierwsza myśl po obudzeniu się w szpitalu dotyczyła dzieci" - przyznała. Poinformowała również, że jej trasa koncertowa rozpocznie się w październiku w Europie, a jej amerykańska część zostanie przesunięta.
"Dziękuję Wam za pozytywną energię, modlitwy i słowa wsparcia" - napisała w mediach społecznościowych 64-letnia artystka. "Jestem na drodze do wyzdrowienia. Jestem niezmierne wdzięczna za wszystkie błogosławieństwa, które pojawiają się w moim życiu" - dodała.
"Moja pierwsza myśl po obudzeniu się w szpitalu dotyczyła dzieci. Druga - tego, że nie chcę zawieść osób, które kupiły bilety na moją trasę. Nie chciałam też zawieść osób, które niestrudzenie pracowały ze mną przez kilka ostatnich miesięcy, żeby stworzyć show. Nienawidzę nikogo zawodzić" - wyjaśniła Madonna.
"Skupiam się teraz na zdrowiu i na tym, by stać się silniejszą. Zapewniam Was, że powrócę tak szybko, jak będzie to możliwe" - podkreśliła słynna piosenkarka.
Artystka przekazała, że jej zaplanowane koncerty w Ameryce zostaną przesunięte - nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie się odbędą. W związku z tym, trasa rozpocznie się w październiku w Europie.
Pod koniec czerwca Madonna trafiła do szpitala z powodu poważnej infekcji bakteryjnej. Znalazła się na oddziale intensywnej terapii.