Kończą się zdjęcia do nowego filmu Jacka Borcucha, twórcy "Wszystkiego, co kocham". Jest to produkcja polsko-hiszpańska, pod roboczym tytułem "Chwile nieulotne". Główni bohaterowie filmu to para polskich studentów.
Jutro kończą się zdjęcia w Krakowie, gdzie ekipa spędziła cały październik. Wcześniej zdjęcia kręcono w Hiszpanii, w okolicach Walencji.
Tym razem Jacek Borcuch opowiada o parze polskich studentów. Młodzi poznają się podczas wakacji w Hiszpanii (wraz z początkiem roku akademickiego akcja filmu przenosi się do Krakowa). W beztroski czas i rajski krajobraz wedrze się rzeczywistość rodem z najgorszego snu.
Główne role grają Jakub Gierszał, który pracował już wcześniej z Borcuchem na planie "Wszystkiego, co kocham", oraz Magdalena Berus. W obsadzie są także artyści hiszpańscy, wśród nich bardzo ceniona aktorka Angela Molina.
Autorem zdjęć jest Michał Englert, muzykę komponuje Daniel Bloom, za scenografię odpowiada Elwira Pluta.
Premiera filmu ma się odbyć jesienią przyszłego roku.