Popularny indyjski aktor filmowy Mahesh Babu, wspierany przez fanów, napadł na sklep z nagraniami w mieście Warangal, zdemolował wnętrze i pobił właściciela. Zarzucił mu sprzedawanie pirackich kopii jego najnowszego filmu.

REKLAMA

Nakręcenie filmu kosztowało nas 180 milionów rupii (3,09 miliona euro), więc bardzo boli świadomość, że na rynku jest 30 tysięcy pirackich nagrań tego filmu na płytach CD - powiedział aktor dziennikarzom.

Babu ma za złe policji, że wszczęła przeciwko niemu dochodzenie w sprawie napadu na sklep, podczas gdy przeciwko piratom nie podejmuje się żadnej akcji. Pirackie kopie filmów trafiają zwykle w Indiach na rynek w ciągu 3-4 tygodni po premierach.