Książka "Gwyneth Paltrow - Córeczka tatusia" ukazała się właśnie na polskim rynku. I choć tytuł sugeruje biografię laureatki Oscara, jest to książka...kucharska.
Książkę Gwyneth Paltrow napisała w hołdzie swojemu tacie - wielkiemu smakoszowi, kochającemu dobre jedzenie i wino. Aktorka gotowała z nim jako dziecko. - Odkąd pamiętam, zawsze uwielbiałam jedzenie, lubiłam wybierać produkty, przyrządzać potrawy, no i oczywiście jeść. Miłością do kulinariów zaraziłam się od ojca - pisze aktorka w przedmowie. Teraz sama namawia do wspólnego kucharzenia - poleca blisko 150 różnych potraw. Apetycznie wygląda na przykład zupa z podpiekanych pomidorów. Pysznie brzmią także sałatka kalifornijska z sosem anchois, paella czy brownie z kawałkami czekolady.
Dla aktorki gotowanie to sposób wyrażania miłości i świetna zabawa. Widać to także w książce, w której aktorka nie tylko doradza, jak zachęcić dzieci do wspólnego kucharzenia, ale też wspomina własne dzieciństwo i opowiada o łączeniu zdrowej diety z przysmakami.
I choć Gwyneth Paltrow jest wegetarianką - tak wielką, że jej córka ma imię Jabłko (Apple) - to są w jej książce potrawy mięsne. Są też przysmaki z jej studenckich wypraw do Hiszpanii i zdjęcia - tak piękne, że od razu chce się nam jeść. A wiadomo, że je się również oczami.