George Clooney ironicznie skomentował złośliwą wypowiedź Donalda Trumpa dotyczącą Meryl Streep. "Zawsze to powtarzałem. Możliwe, że ona jest nawet najbardziej przereklamowaną aktorką wszech czasów!" - powiedział aktor pytany o słowa prezydenta-elekta, że laureatka trzech Oscarów jest "przeceniana".
"Graliśmy razem w filmie "Fantastyczny Pan Lis". Jako filmowy mąż Streep mogę powiedzieć, że nawet jako lisica jest przereklamowana!" - powiedział Clooney. Po chwili wyjaśnił, że nie głosował na Trumpa i zwrócił do niego: "Czy ty nie powinieneś zająć się zarządzaniem tym krajem?"
Przypomnijmy, że prezydent elekt napisał na Twitterze:
"Meryl Streep, jedna z najbardziej przereklamowanych aktorek, nie zna mnie, ale zaatakowała mnie podczas rozdania Złotych Globów".
W ten sposób odniósł się do wystąpienia laureatki kilku Oscarów, która podczas ceremonii skrytykowała Trumpa, nie wymieniając go przy tym z nazwiska.
Jedno przedstawienie w ostatnim roku oszołomiło mnie szczególnie (...) kiedy osoba ubiegająca się o najbardziej poważany urząd w naszym kraju udawała niepełnosprawnego dziennikarza, a więc osobę, którą przewyższał pozycją, władzą i możliwością walki o swoje - powiedziała Streep. TUTAJ PRZECZYTACIE WIĘCEJ NA TEN TEMAT
(mal)