Ceremonia rozdania Oscarów znalazła się poza listą 100 najchętniej oglądanych programów w USA! Jak wylicza "Variety", ostatnia gala zaliczyła gigantyczny spadek. Najbliższe Oscary już w marcu. Czy Hollywood ma pomysł, jak podnieść oglądalność?
Jedną z sugestii jest nominowanie rekordowego "Spider-Mana. Bez drogi do domu" i zachęcenie do oglądania gali fanów Marvela. Najnowszy film o przygodach Człowieka Pająka od premiery w grudniu 2021 r. zebrał w kinach rekordową widownię. Zarobił do tej pory prawie 1,4 miliarda dolarów na całym świecie.
Hollywood spiera się o superbohaterów. Legendarny reżyser Martin Scorsese nie wycofuje się ze słów o inwazji superbohaterskich produkcji na widownię kinową. Konsekwentnie twierdzi, że to bardziej park rozrywki niż kino.
Dotychczasowe ceremonie rozdania Oscarów biły rekordy popularności, a gale z łatwością znajdowały się na liście dziesięciu najchętniej oglądanych programów telewizyjnych roku w Stanach Zjednoczonych. W 2021 r. oscarowa gala nie zdołała znaleźć się nie tylko na liście Top 10, ale nawet na liście Top 100.
93. ceremonia rozdania Oscarów miała miejsce 27 kwietnia 2021 roku. Opóźnienie spowodowane było pandemią Covid-19. Z tego powodu również gala nie odbyła się w Dolby Theatre w Los Angeles. Zaproszono także znacznie mniej gości niż zazwyczaj.
Transmisję z 93. gali Oscarów obejrzało zaledwie 10,4 miliona widzów w USA. Dla porównania - ceremonię z 2020 roku oglądało 23,6 milionów widzów i wtedy ten wynik uznano za najgorszy w historii Oscarów. W 2021 roku widownia Oscarów zanotowała kolejny gigantyczny spadek i to o prawie 60 proc. Może jednak Hollywood potrzebuje superbohaterów?
Szczyt najnowszej, opracowanej przez "Variety" listy Top 100 najchętniej oglądanych w Stanach Zjednoczonych programów zajmują wydarzenia sportowe.
94. gala rozdania Oscarów zaplanowana jest na 27 marca. Nominacje zostaną ogłoszone 8 lutego.