Finalistki Miss World 2006 spotkały się w Gdańsku z Lechem Wałęsą. Złożyły kwiaty przy Pomniku Poległych Stoczniowców i odsłoniły w historycznej sali BHP w Stoczni tablicę z napisem Solidarność ułożonym ze 106 kamieni.
Budowałem ten pomnik i stałem na czele walki. Trochę szkoda, że nie udało wam się poznać komunizmu, bo to był „ciekawy” system, ale z drugiej strony, to dobrze, bo nie będziecie musiały cierpieć. Świat jest otwarty, cały właściwie dla was - powiedział podczas spotkania z najpiękniejszymi Lech Wałęsa.
To, co usłyszałam znaczy bardzo wiele. Mój kraj też był podbity, akurat przez Brytyjczyków, więc dobrze rozumiem, co to jest walka - mówiła po wizycie w Stoczni Amisi Mbillah, miss Ghany. Ale ostatecznie - zdobyliśmy wolność. To miejsce bardzo mi przypomina mój kraj. Gratuluję Polakom wygranej. Dzięki tej walce Polska to piękne miejsce.