Nie żyje Felicjan Andrzejczak. Legendarny wokalista Budki Suflera miał 76 lat.

REKLAMA

Felicjan Andrzejczak występował w Budce Suflera w latach 1982-1983. To on śpiewał przeboje, które zna chyba każdy - z utworem "Jolka, Jolka pamiętasz" na czele. Poza tym brawurowo wykonywał takie hity jak "Czas ołowiu" czy "Noc komety".

O śmierci Felicjana Andrzejczaka poinformował w mediach społecznościowych Krzysztof Cugowski, także jeden z liderów Budki.

"Kochany Felku, Przyjacielu jeszcze chwilę temu razem staliśmy na scenie... Nie mam słów, żeby Cię pożegnać... Odpoczywaj w spokoju. Serce pęka... Droga Rodzino przyjmij moje kondolencje" - napisał Krzysztof Cugowski.

Wokalistę pożegnali też obecni członkowie Budki Suflera. "Dwadzieścia minut temu dotarła do nas bardzo smutna wiadomość o śmierci Felicjana Andrzejczaka. W takich chwilach nie mówi się nic. W milczeniu wyświetla nam się to, co dobrego nas ze sobą łączyło. Słyszymy tylko to, co pięknego wspólnie stworzyliśmy. Ta muzyka zostanie na zawsze... Dziękujemy Ci Felku za każdy dźwięk... Rodzinie przesyłamy najszczersze wyrazy współczucia" - napisał zespół na swojej oficjalnej stronie.

Felicjan Andrzejczak został zaproszony do współpracy z Budką Suflera pod koniec 1982 roku. Współpraca trwała zaledwie rok. Potem koncertował jeszcze z zespołem jako gość specjalny. W 1999 r. nagrał wspólnie z nim utwór "Piąty bieg". Zaśpiewał tam razem z Krzysztofem Cugowskim.

Jako solista wydał kilka albumów, w tym Świat miłować (1997)", Zauroczenia (2002), Na prowincji (2006), Biegnę jak maratończyk (2009) i Czas przypływu (2014).