Jedno z najważniejszych wydarzeń w amerykańskim sporcie - czyli finał Super Bowl - już za nami. Po raz drugi zespół Los Angeles Rams został mistrzem ligi futbolu amerykańskiego NFL. Tegoroczny finał jest jednak szeroko komentowany nie tylko z powodu sportowych emocji. Uwagę zwrócił także Eminem. Raper na koniec swojego występu w symbolicznym geście uklęknął na scenie.
Mistrzem ligi futbolu amerykańskiego NFL został zespół Los Angeles Rams. Pokonał Cincinnati Bengals 23:20 na własnym stadionie w Inglewood.
W przerwie finału jak zwykle zgromadzeni na stadionie i przed telewizorami mogli podziwiać muzyczne show. Rozpoczęli je Dre i Snoop Dogg z "The Next Episode" i "California Love".
Potem niezapowiedziany wystąpił raper 50 Cent, który wykonał "In Da Club". Z kolei Mary J. Blige zaśpiewała "Family Affair".
Najwięcej komentarzy zebrał jednak Eminem. Raper wykonał swój wielki przebój sprzed 20 lat "Lose Yourself". To jednak nie jakość tego wykonania, lecz gest Eminema spowodował lawinę komentarzy. Na koniec występu artysta klęknął na scenie. Pozostał w tej pozycji ok. 50 sekund.
Eminem taking a knee for Kaepernick? pic.twitter.com/T4p3vOHBUC
therecount14 lutego 2022
Media podkreślają, że Eminem nawiązał w ten sposób do budzącego kontrowersje zachowania byłego gracza NFL Colina Kaepernicka.
W 2016 r. ówczesny zawodnik San Francisco 49ers był krytykowany za to, że klęczał podczas amerykańskiego hymnu. Kaepernick chciał w tej sposób zwrócić uwagę na rasizm panujący wśród amerykańskich policjantów i brutalność, z jaką zachowują się tamtejsi funkcjonariusze wobec ciemnoskórych osób. Kaepernick wkrótce stracił swój kontrakt i żadna inna drużyna nie podpisała z nim nowego.
Eminem kilkukrotnie nawiązywał podczas swoich występów do gestu Kaepernicka. Amerykańskie media informują, że podczas prób przed tegorocznym występem podczas finału Super Bowl miał dostać zakaz klęczenia na koniec występu. Władze NFL stanowczo zaprzeczają tym doniesieniom.
Występ Eminema wywołał lawinę komentarzy wśród internautów. Wielu z nich popiera rapera i kpi sobie z rzekomego zakazu NFL.