Ponad osiemdziesiąt projekcji filmowych czeka na widzów tegorocznego festiwalu Dwa Brzegi. Oprócz tego: spotkania z twórcami, koncerty, warsztaty i wystawy. Festiwal potrwa do 7 sierpnia. Projekcje będzie można oglądać w Kazimierzu Dolnym i Janowcu nad Wisłą.
30 lipca ruszyła 10. jubileuszowa edycja Festiwalu Filmu i Sztuki Dwa Brzegi. W Kazimierzu Dolnym i Janowcu nad Wisłą publiczność pierwsze projekcie zobaczyła już w sobotnie przedpołudnie. O 11:00 w Kinie Lubelskim "Kraina oświeconych" – kręcona przez kilka lat porywająca wizualnie alegoryczna epopeja o Afganistanie, ukazanym przez pryzmat nieznanej wcześniej prawdziwej historii. Tuż po niej pokazano "Szukając Kelly" Thomasa Bidegaina, francuskiego scenarzysty, aktora, reżysera i producenta.
Oficjalne otwarcie Festiwalu odbyło się o 16:30. Festiwal zainaugurowała projekcja filmu Kena Loacha "Ja, Daniel Blake", który zwyciężył na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes. Na otwarciu obecni byli miedzy innymi artyści: Magdalena Cielecka, Marta Nieradkiewicz, Bogusław Linda, Lidia Popiel, Jacek Bromski.
Każdy z filmów w sekcji „Świat pod namiotem” ma swoją historię, nie tylko ze względu na nazwisko reżysera (jak „Nieznajoma dziewczyna” braci Dardenne, „Śmierć w Sarajewie” Denisa Tanovica, „Służąca” Park Chan Wooka, „Fukushima. Moja miłość” Doris Dorrie, „Komuna” Thomasa Vinterberga), ale także ze względu na tematykę. Vinterberg mistrzowsko pokazuje pułapki, jakie niesie idealistyczne podejście do życia w komunie. Tanovic z serbskim temperamentem prowadzi dyskurs na temat nadinterpretacji historii. Koreańczyk Park Chan Wook gwarantuje nam wizualną i emocjonalną podróż filmową na najwyższym poziomie.
Są też filmy, które dotykają bardzo trudnych, kontrowersyjnych spraw, jak: „24 tygodnie” – dramat młodej kobiety (świetna Julia Jentsch), która ze względów zdrowotnych musi zdecydować czy dokona aborcji; „Ja, Olga Hepnarova” – portret nastolatki odrzuconej przez rodzinę i społeczeństwo ze znakomitą kreacją Michaliny Olszanskiej; „Toni Erdmann” (wybitna rola Sandry Huller) – przebój tegorocznego Cannes (Nagroda Fipresci) o tym, że zawsze jest szansa, by całkowicie zmienić swoje życie, trzeba tylko sobie to uświadomić; „Zjednoczone stany miłości” Tomasza Wasilewskiego – obraz Polski z początku lat 90., ukazany poprzez portrety czterech kobiet (Magdalena Cielecka, Marta Nieradkiewicz, Julia Kijowska, Dorota Kolak); „Aquarius” z fantastyczną Sonią Braga – piękny, przepełniony humorem hołd złożony wspomnieniom, które są podstawą naszego istnienia.
„Tango bez bandoneonu jest jak życie bez miłości” mówił bohater filmu Franco de Peni „Miłość w miejskiej dżungli”. Parafrazując, festiwal bez muzyki jest jak… i dlatego sekcja „Muzyka moja miłość” gwarantuje muzyczną ucztę. Rozpoczyna ją Carlos Saura filmem „Argentyna, Argentyna”, w którym taniec, kompozycje, wokaliści i muzycy reprezentujący folklor Argentyny są oszałamiające. „Let’s get Lost. Chet Baker” – dokument z 1988 roku – kontra „Miles Ahead”, czyli pojedynek dwóch gigantów jazzu Cheta Bakera i Milesa Davisa. Komu kibicować? „Muzyka obcych”, czyli orkiestra wiolonczelisty YoYo Ma, będąca dowodem na to, że różne tradycje, kultury, religie mogą brzmieć jednym, silnym głosem, w pełnej harmonii. I mistrz Lecuona, który inspiruje kolejne pokolenia muzyków latynoskich w filmie „Grając Lecuonę”. Sonita, Princess i pieski chihuahua też dowodzą, że muzyka to wyzwolenie.
W jakim kierunku zmierza polskie kino? Trzeba zobaczyć filmy debiutantów, by przekonać się, że jest bardzo ciekawie, oryginalnie, nowatorsko. „ZUD” Marty Minorowicz (premiera w Berlinie), „Baby Bump” Kuby Czekaja (premiera w Wenecji), „Kamper” Łukasza Grzegorzka (premiera w Karlowych Warach). Będzie też sporo interesujących dokumentów, tych najnowszych i tych z klasyki jaką jest Polska Szkoła Dokumentu i filmy Wojciecha Wiszniewskiego. Nowe filmy to „Wytrwałość” Małgorzaty Imielskiej o Benie Barenholtzu, „Nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham” Pawła Łozińskiego o uczuciach, „Walka z szatanem” Konrada Szołajskiego o egzorcyzmach. A do tego różne oblicza świata w filmach „Ukraińscy szeryfowie”, „Szwedzka teoria miłości”, „Kraina oświeconych” i wiele innych, które odkryjecie na Dwóch Brzegach.
Retrospektywy filmowe to spotkanie z kinem, które znamy, uwielbiamy i chętnie do niego powracamy albo też o którym słyszeliśmy i wiemy, że jest ważne, ale nigdy nie było szansy żeby je zobaczyć. Oto one:
Filmy Andrzeja Żuławskiego: od „Trzeciej części nocy” do „Kosmosu”, przez „Diabła”, „Opętanie”, „Najważniejsze to kochać”, „Wierność”, „Szamankę”, „Błękitną nutę”.
Filmy z Bogusławem Lindą w sekcji „I Bóg stworzył aktora”: od „Gorączki” i „Kobiety samotnej” zaczynając, przez „Przypadek”, „Krolla”, „Psy” i „Magnata” pokazują oryginalny styl i charakter tego aktora.
„Cztery oblicza – Marcello Mastroianni”. Tego aktora kojarzymy przede wszystkim z Federico Fellinim. Tu mamy szansę zobaczyć go w filmach czterech wybitnych włoskich reżyserów: Ettore Scola „Szczególny dzień”, Pietro Germi „Rozwód po włosku”, Vittorio de Sica „Małżeństwo po włosku” i Michelangelo Antonioni „Noc”. Niepowtarzalna okazja, która stała się możliwa dzięki współpracy z Instytutem Kultury Włoskiej w Warszawie.
Podczas „Lekcji kina”, które nazywane są na festiwalu „Spowiedzią twórcy filmowego”, spotkamy Piotra Dumałę (film „Ederly”), Wojciecha Staronia (film „Bracia”) i Bogusława Lindę.
Ponadto polskie przeboje filmowe z lat 30. XX wieku (przy współpracy z Filmoteką Narodową), filmy młodych ze Studia Munka, spektakle z cyklu Teatroteka, prezentujące młodą polską dramaturgię (przy współpracy z WFDiF). A także wystawy, koncerty w Kazimierzu, Janowcu i Mięćmierzu, pokazy dla najmłodszych widzów w GOK w Janowcu i codziennie kilka spotkań z twórcami, aktorkami, aktorami i reżyserami w Black Red White Cafe.
>>>WIĘCEJ O FESTIWALU PRZECZYTACIE TUTAJ<<<
(mpw)