Nie żyje Anne Heche, hollywoodzka aktorka. Grała m.in. w takich filmach, jak "Donnie Brasco", "Psychol" czy "Wybór Gracie". Miała 53 lata. Aktorka przez tydzień pozostawała w śpiączce po wypadku samochodowym, który spowodowała w Los Angeles.
5 sierpnia Heche spowodowała wypadek samochodowy. Jadąc ulicami Los Angeles, uderzyła w budynek mieszkalny. Ratownicy wyciągnęli ją z płonącego wraku pojazdu i przetransportowali do szpitala na oddział intensywnej terapii.
Aktorka zaraz po wypadku straciła przytomność. W stanie krytycznym była w śpiączce. Rodzina postanowiła, że Heche zostanie odłączona od aparatury podtrzymującej życie.
"Niestety po wypadku Anne Heche doznała poważnego uszkodzenia mózgu spowodowanego niedotlenieniem i jest w śpiączce w stanie krytycznym. Nie ma nadziei, że przeżyje. Już dawno zdecydowała się na oddanie swoich narządów. Aktualnie jest podtrzymywana przy życiu, aby ustalić, czy mogą zostać oddane" - przekazano.
Dziś poinformowano, że 53-latka zmarła.
Heche na Instagramie pożegnała m.in. jej przyjaciółka Nancy Davis.
"Niebo ma nowego Anioła. Moja kochana, miła, zabawna, ujmująca i piękna przyjaciółka Anne Heche poszła do nieba. Będę za nią strasznie tęskniła i cieszyła się wszystkimi pięknymi wspomnieniami, które dzieliłyśmy. Anne zawsze była najmilszą, najbardziej troskliwą osobą, która zawsze wydobywała ze mnie to, co najlepsze... Mam złamane serce" - napisała.
Heche grała w takich filmach, jak "Sześć dni, siedem nocy", "Donnie Brasco", "Psychol", czy "Trzeci cud" w reżyserii Agnieszki Holland.
Heche miała 53 lata. Osierociła dwóch synów.