Nowy film w reżyserii Angeliny Jolie z Salmą Hayek. Światowa premiera nowej produkcji oscarowego reżysera Rona Howarda. Amy Adams w roli matki, która jest przekonana, że zamienia się w psa. W Toronto w Kanadzie trwa międzynarodowy festiwal filmowy.

REKLAMA

"Bez krwi" Angeliny Jolie

To już piąty film w reżyserskiej karierze Angeliny Jolie. Na festiwalu w Toronto odbyła się światowa premiera "Bez krwi".

Obraz powstał na podstawie powieści Alessandro Baricco. Wbrew tytułowi, opowiada o krwawych wydarzeniach na farmie i zaskakujących konsekwencjach tych zdarzeń.

Główną rolę w filmie Angeliny Jolie gra Salma Hayek.

To niesamowity rok dla Angie. Niedawno w Wenecji zrobiła furorę jako śpiewaczka Maria Callas w filmie "Maria". Jako reżyserka jest ciepła i miła. Potrafi słuchać. Ma filmowy gust. I jest bardzo otwarta - mówiła Hayek na czerwonym dywanie w Toronto.

"Eden" Rona Howarda

Oscarowy reżyser Ron Howard wrócił z filmem "Eden". Światowa premiera odbyła się właśnie na festiwalu w Toronto.

Na czerwonym dywanie pojawiła się plejada gwiazd tego filmu - Jude Law, Ana de Armas, Vanessa Kirby, Sydney Sweeney i Daniel Bruhl.

Obraz to oparta na faktach historia Niemców, którzy pod koniec lat 20 przeprowadzają się na niezamieszkaną wyspę w archipelagu Galapagos. Praca na planie, ja opowiadają aktorzy, przypominała nagrania do programu surwiwalowego.

Graliśmy na bosaka. W czterdziestostopniowym upale. Skąpo ubrani. Byliśmy spoceni, pogryzieni przez komary. Ale było dobrze. Było zabawnie. Było inaczej - mówiła na premierze Vanessa Kirby. Film w polskich kinach pojawi się 3 stycznia.

"Nightbitch" Marielle Heller

Również na festiwalu w Toronto premierę miała czarna komedia "Nightbitch". Amy Adams gra w nim kobietę, która po urodzeniu syna postanawia zostać w domu i zająć się jego wychowaniem. Zaczyna nabierać przekonania, że zmienia się w psa.

Myślę, że ta opowieść jest jak lustro. Pokazuje niektóre aspekty rodzicielstwa i starzenia się, o których nie zawsze mówimy - tłumaczy reżyserka Marielle Heller. To nie są wygodne tematy. Myślę też, że to trochę antidotum na kulturę Instagrama, w której macierzyństwo jest czymś idealnym, a ja nigdy tego nie czułam. Chciałam więc pokazać, jak to naprawdę jest od środka - dodaje.

Kinowa premiera "Nightbitch" odbędzie się w grudniu.